Ojciec Krzysztofa Dymińskiego znalazł ciało w Wiśle. „Miałem jakieś przeczucie”

Co się stało: W sobotę (19 kwietnia) Daniel Dymiński, ojciec zaginionego Krzysztofa Dymińskiego, poinformował o kolejnym znalezionym ciele w Wiśle. Na zwłoki natknął się na wysokości miejscowości Jabłonna w powiecie legionowskim około godziny 15. Na miejsce wezwano służby. „Dziś Wielka Sobota. Ustaliliśmy, że popływam, bo miałem jakieś przeczucie, potrzebę wypłynięcia. Sprawdzam miejsca, które wcześniej typujemy. Po chwili znalazłem człowieka, ale to nie Krzysztof. Niech jego rodzina zazna spokoju” – napisał Daniel Dymiński na Facebooku.

Co wiadomo: Na miejscu odnalezienia ciała pojawiła się policja rzeczna oraz prokurator. Zostało ono wydobyte na brzeg. Tam przeprowadzono wstępne oględziny. Według ustaleń zwłoki należą do około 40-letniego mężczyzny. Teraz służby będą prowadzić działania, które mają na celu ustalenie tożsamości zmarłego oraz okoliczności jego śmierci – podał Miejski Reporter. 

Daniel Dymiński od miesięcy przeszukuje rzekę: Od czasu zaginięcia Krzysztofa Dymińskiego jego rodzice nieustannie prowadzą poszukiwania nastolatka. Zorganizowano nawet publiczną zbiórkę. Dzięki zebranym środkom małżeństwo zakupiło drona, sonar, kamerę podwodną i łódź z silnikiem. Ojciec Krzysztofa regularnie na niej pływa. Przeszukuje m.in. Wisłę, ale pomaga też innym rodzinom, które poszukują bliskich – przypomina „Fakt”. Tak w marcu tego roku podczas akcji na rzece San w województwie podkarpackim odnalazł ciało 23-letniej kobiety, która zaginęła kilka miesięcy wcześniej. W ubiegłym roku Daniel Dymiński dwukrotnie znalazł zwłoki w Wiśle. W marcu 2024 roku odkrył ciało na wysokości warszawskiej Białołęki. Z kolei w sierpniu 2024 roku wyłowił z rzeki czaszkę, która, jak udało się później ustalić, należała do 50-letniego mężczyzny i mogła znajdować się w wodzie od co najmniej 70 lat. 

Zaginięcie Krzysztofa Dymińskiego: Ostatni raz nastolatek widziany był w maju 2023 roku. 16-letni wówczas chłopak wyszedł o świcie z domu znajdującego się we wsi Pogroszew-Kolonia. Następnie wiadomo, że udał się na Most Gdańsk. Tam ślad po nim zaginał. Od tamtej pory trwają jego poszukiwania. Osoby, które widziały zaginionego, są proszone o kontakt z Komendą Stołeczną Policji pod numerami 47 72 369 88 lub 47 72 376 57. 

Przeczytaj także: Makabryczne odkrycie w rzece San. Ojciec Krzysztofa Dymińskiego odnalazł ciało

Źródła: „Fakt”, Miejski Reporter