Ustalenia śledczych
Partnerka Kamila O. w październiku ubiegłego roku trafiła do szpitala w związku z zagrożeniem ciąży. Mężczyzna został sam na noc z 3-letnią córką kobiety. Wówczas, jak ustaliła prokuratura, miał zgwałcić dziewczynkę. Dziecko doznało obrażeń w okolicach dróg rodnych. „Rano zadzwonił do matki dziecka, informując ją o krwawieniu. Ta poleciła mu zaopatrzyć dziewczynkę i zaprowadzić do przedszkola. Matka dziecka pokazała nadesłane jej przez partnera zdjęcie rany lekarzowi, a ten polecił przyjechać z dzieckiem do szpitala. Dlatego też na prośbę matki dziewczynka została zabrana z przedszkola przez kuzynkę oskarżonego. Kobieta poszła z dziewczynką do pediatry, a ten wydał skierowanie do pilnego przyjęcia dziecka na oddział chirurgii dziecięcej z uwagi na konieczność zszycia rany” – czytamy w komunikacie prokuratury. Lekarze doszli do wniosku, że mogło dojść do gwałtu i zawiadomili policję.
Zatrzymanie Kamila O.
Mężczyzna został zatrzymany jeszcze tego samego dnia po południu. Nie przyznał się do winy. Twierdził, że dziecko zraniło się podczas zabawy. Biegli to jednak wykluczyli. Dziewczynka nie została przesłuchana z uwagi na jej rozwój psychofizyczny. Seksuolog nie dopatrzył się u Kamila O. zaburzeń preferencji seksualnych. Uznano jednak, że ze względu na zaburzenia osobowości z dużym prawdopodobieństwem mężczyzna może w przyszłości dopuścić się podobnego przestępstwa.
Akt oskarżenia
W tym tygodniu do Sądu Okręgowego w Legnicy trafił akt oskarżenia. Mężczyźnie grozi od 5 lat więzienia nawet do dożywocia. 29-latek był w przeszłości karany za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza.
Czytaj również: Zamaskowany mężczyzna miał próbować porwać 10-latka w Poznaniu. Prawda o zdarzeniu zszokowała
Źródło: Prokuratura Okręgowa w Legnicy