Prezydent USA Donald Trump powiedział w wywiadzie dla Newsmax, że rosyjski przywódca Władimir Putin planuje przejąć całą Ukrainę.
– Putin może chcieć przejąć całą Ukrainę. Jednak myślę, że byłoby to dla niego bardzo trudne – powiedział Trump.
Jednocześnie Donald Trump oznajmił, że USA wprowadzą sankcje wobec Rosji, ale nie jest pewien, czy wpłynie to na Putina.
– On całkiem dobrze radzi sobie z sankcjami. Wie, jak ich unikać – mówił prezydent USA.
Donald Trump o Władimirze Putinie: Jestem zaskoczony
Trumpa zapytano również, czy jego opinia o Putinie zmieniła się w ciągu ostatnich kilku miesięcy.
– Oczywiście, że to twardziel, nic się pod tym względem nie zmieniło. Ale jestem zaskoczony. Dużo rozmawiałem z Putinem i myślę, że odbyliśmy świetne rozmowy. Potem wróciłem do domu i zobaczyłem, że na Kijów i na kilka innych miast zrzucono bomby, zabijając ludzi – powiedział prezydent USA.
Okręty atomowe bliżej Rosji. Trump potwierdza
Ponadto, zapytany o swoje oświadczenie dotyczące relokacji okrętów podwodnych o napędzie atomowym, Trump odpowiedział, że „znajdują się one bliżej Rosji„.
Przypomnijmy, że Donald Trump przekazał w piątek, że rozmieścił dwa atomowe okręty podwodne „w odpowiednich regionach”.
Prezydent USA podkreślił, że jego decyzja ma związek „z wysoce prowokacyjnymi wypowiedziami byłego prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa, obecnie wiceprzewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej”, które dotyczyły użycia rosyjskiego systemu odwetu nuklearnego.
Stwierdził też, że jego działanie wynika z ostrożności i reakcji na groźbę. – Robię to, by zapewnić bezpieczeństwo naszemu narodowi – powiedział amerykański prezydent.
Trump stawia ultimatum. Miedwiediew mówił o „kroku w stronę wojny”
Kilka dni temu Donald Trump zmienił warunki ultimatum postawionego Rosji. Zapowiedział, że daje Moskwie 10 dni na osiągnięcie porozumienia z Ukrainą w sprawie zawieszenia broni. Jeśli do tego nie dojdzie, nałoży na Rosję cła, a na jej partnerów handlowych sankcje wtórne.
Zmiana decyzji Trumpa to efekt rozczarowania postawą Kremla, co niejednokrotnie republikanin podkreślał – również otwarcie krytykując zmasowane ataki Moskwy na ukraińskie miasta.
Na ruch prezydenta USA zareagował Dmitrij Miedwiediew. „Każde nowe ultimatum Trumpa jest groźbą i krokiem w stronę wojny. I to nie między Rosją a Ukrainą, ale (Rosją – red.) i jego własnym krajem” – napisał były przywódca Rosji.
Słowa Miedwiediewa spotkały się natomiast z ostrzeżeniem ze strony Donalda Trumpa. „Rosja i USA prawie nie prowadzą ze sobą interesów. Utrzymajmy to w tym stanie i powiedzmy Miedwidiewowi, nieudanemu byłemu prezydentowi Rosji, który myśli, że nadal jest prezydentem, żeby uważał na słowa. Wkracza na bardzo niebezpieczny teren!” – napisał.
Źródła: UNIAN, Newsmax