Allegro chce ograniczyć koszty dostaw, więc próbuje uniezależnić się od InPostu. Ten uważa, że dzieje się to w sposób nieuczciwy. Dwóm potentatom coraz bardziej nie po drodze, ale na rozstaniu straciłby każdy z nich – pisze „Polityka”.
Allegro i InPost na kursie kolizyjnym?
Allegro to największa platforma sprzedażowa w Polsce, a InPost pozostaje liderem rynku kurierskiego, przede wszystkim dzięki rozbudowanej sieci paczkomatów. Jak podaje Polityka, przychody obu firm w 2023 roku były niemal identyczne i wyniosły około 11 mld zł każdy.
Jeszcze do niedawna współpraca między tymi gigantami przebiegała bez większych problemów, ale w tym roku relacje się zaostrzyły. InPost zarzuca Allegro nieuczciwe praktyki – według firmy platforma ma przy wyborze opcji wysyłki promować własne formy dostawy, w tym swoje automaty paczkowe, nawet kosztem wygody klienta.
Allegro odrzuca te oskarżenia. Sprawie przygląda się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który ma ocenić, czy Allegro nie narusza interesów kupujących.
Walka na paczkomaty
Jak zauważa „Polityka”, konflikt Allegro i InPostu nie ogranicza się już tylko do wymiany zdań przez rzeczników prasowych.
„Negatywnie o Allegro wypowiada się nawet szef InPostu Rafał Brzoska. Wszystko wskazuje na to, że chodzi – jak zwykle przy tego typu sporach – o pieniądze. Koszty dostaw poprzez InPost rosną szybciej, niż chciałoby tego Allegro. Platforma ta zatem intensywnie inwestuje w rozwój własnej sieci automatów paczkowych Allegro One Box”. – czytamy.
Według najnowszej analizy portalu Cashless.pl sieć Allegro One Box liczy już około 5800 urządzeń w całej Polsce. Dla porównania flota paczkomatów InPostu to 26,5 tysiąca maszyn, więc różnica pozostaje duża. Jednak Allegro bardzo dynamicznie zwiększa skalę – w ciągu ostatniego roku liczba ich automatów wzrosła aż o 65 proc. Firma stara się przy tym uniezależnić od InPostu, negocjując również współpracę z właścicielami innych sieci automatów, m.in. Orlen czy DHL. Ma to ograniczyć wpływ rosnących stawek tej kluczowej usługi.
Allegro i InPost – czy będzie biznesowy rozwód?
Rywalizacja między firmami staje się coraz bardziej napięta. Zdaniem „Polityki” na razie trudno sobie wyobrazić rozwód Allegro i InPostu.
„Obie strony wciąż siebie potrzebują: dla wielu kupujących przez internet to paczkomaty (nazwa zastrzeżona przez InPost) pozostają preferowaną formą dostawy, a równocześnie Allegro – mimo rosnącego w siłę chińskiego Temu – jest bezsprzecznie najważniejszym miejscem sprzedaży w polskim internecie” – czytamy.
InPost jest świadomy zagrożenia utraty takiego partnera – i jego inwestorzy również. Kurs akcji firmy spadł od początku roku o ponad 20 proc. W odpowiedzi InPost zacieśnia współpracę z Amazonem, licząc na wzmocnienie swojej pozycji wobec Allegro i nadchodzącej konkurencji ze strony chińskich platform.