Atak Izraela na Palestyńczyków
Izrael przeprowadził śmiertelny atak w północnej części Strefy Gazy. Zabił co najmniej 67 osób, które czekały na ciężarówki z pomocą humanitarną ONZ. Wiadomość podało palestyńskie ministerstwo zdrowia tego terytorium, kierowane przez Hamas. Atak potwierdzili przedstawiciele Światowego Programu Żywnościowego ONZ. Poinformowali, że jego konwój, składający się z 25 ciężarówek, „napotkał ogromne tłumy głodnych cywilów, którzy znaleźli się pod ostrzałem”, wkrótce po tym, jak przekroczył granicę z Izraelem. Do ataku odniosły się też Izraelskie Siły Obronne (IDF), które oświadczyły, że „oddały strzały ostrzegawcze”, aby usunąć „bezpośrednie zagrożenie”. Co więcej: zakwestionowały liczbę ofiar ataku.
Ostrzeżenie ONZ: Setki ludzi zagrożone rychłą śmiercią z powodu głodu
Sześć kolejnych osób zginęło w kolejce po pomoc w innej części Strefy Gazy. Łącznie w najnowszych atakach Izraela, w ten weekend rannych zostało 150 osób. Wielu z nich trafiło do szpitala Shifa w mieście Gaza. BBC zacytowało słowa dyrektora medycznego dr. Hassana al-Shaera. Powiedział, że placówka jest „przeciążona” i kieruje rannych do innych szpitali polowych. Reporter stacji rozmawiał przed placówką z Palestynką, która powiedziała, że „cała populacja umiera”. – Dzieci umierają z głodu, bo nie mają co jeść. Ludzie żywią się wodą i solą… Tylko woda i sól – powiedziała. Organizacja Narodów Zjednoczonych ostrzegła poprzedniego dnia, że w Strefie Gazy narasta skrajny głód i coraz więcej ludzi przybywa do jej obiektów „w stanie skrajnego wyczerpania i zmęczenia”. „Ostrzegamy, że setki ludzi są zagrożone rychłą śmiercią z powodu głodu” – napisano. ONZ stwierdziła również, że ludność cywilna w Strefie Gazy głoduje i wezwała do pilnego napływu niezbędnych towarów.
Regularne ataki Izraela na punkty pomocowe w Strefie Gazy
Wiadomości o atakach na Palestyńczyków, którzy czekają w punktach pomocy pojawiają się nieustannie od końca maja. Poprzedniego dnia Izrael zabił co najmniej 32 osoby w pobliżu dwóch punktów dystrybucji pomocy w południowej Strefie Gazy. Wiele z tych napaści na ludność cywilną miało miejsce w pobliżu miejsc, które prowadzi Fundacja Humanitarną Gazy (GHF). Wspierają ją Stany Zjednoczone i Izrael. Placówki, które budzą wiele wątpliwości, zatrudniają prywatne firmy ochroniarskie do dystrybucji pomocy. Ataki są regularne i nie są pojedynczymi aktami. Na przykład w połowie czerwca jednego dnia Izrael zaatakował w dwóch miejscach, m.in. w pobliżu Korytarza Netzarim, gdzie ośrodek GHF zamienił się w śmiertelną pułapkę dla Palestyńczyków. Tego dnia zginęło 50 Palestyńczyków.
Czytaj również: „Dramatyczne doniesienia z Syrii. Jest przełomowa decyzja”.
Źródła: BBC, IAR