-
Wojciech O. ps. „Jaszczur” został skazany na rok ograniczenia wolności za nawoływanie do nienawiści na tle narodowościowym podczas internetowego programu.
-
Współoskarżona Ewa Sz. otrzymała grzywnę. Oboje muszą pokryć koszty procesu.
-
Procesowi towarzyszyły protesty zwolenników oskarżonych, w związku z czym sąd wyłączył jawność rozprawy.
-
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Nieprawomocny wyrok w tej sprawie zapadł we wtorek. Według decyzji sądu patostreamer Wojciech O., który w mediach społecznościowych występuje pod pseudonimem „Jaszczur”, został skazany na rok ograniczenia wolności.
W związku z tym patostreamer będzie musiał wykonać miesięcznie 32 godziny nieodpłatnej pracy na cele społeczne. Współoskarżona Ewa Sz. ma zapłacić 4 tys. zł grzywny. Oboje mają także pokryć koszty procesu.
Patostreamer „Jaszczur” skazany. Decyzja sądu wywołała protest
Proces dotyczył publicznego nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych i etnicznych. Prokuratura zarzucała O. i Sz., że w jednym z internetowych programów rozpowszechniali treści antysemickie i antyukraińskie.
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Gdy proces ruszył, na sali pojawiło się blisko 30 sympatyków oskarżonych. Z powodu ryzyka zakłócenia porządku sędzia Tomasz Piechota zdecydował o wyłączeniu jawności rozprawy.
Decyzja wywołała protest, a zgromadzeni zaczęli głośno wykrzykiwać „Hańba!”. Wezwana została policja, dopiero interwencja trzech funkcjonariuszy sprawiła, że grupa opuściła salę.
Patostreamerzy na celowniku śledczych. Badają 3 tys. godzin materiału
Wojciech O. to postać znana opinii publicznej m.in. z wydarzeń 11 listopada 2021 r. w Kaliszu. Wspólnie z Piotrem R. i Marcinem O. zorganizował wówczas marsz, podczas którego wznoszono antysemickie hasła, a na stosie spalono kopię Statutu Kaliskiego – średniowiecznego dokumentu gwarantującego Żydom prawną ochronę.
Po tych wydarzeniach prokuratura w Kaliszu postawiła organizatorom zarzuty dotyczące publicznego nawoływania do nienawiści i znieważania grup ludności z powodu narodowości i wyznania.
W lipcu Sąd Apelacyjny w Gdańsku podtrzymał wyrok skazujący liderów ruchu, Wojciecha O. i Marcina O., za przestępstwa dotyczące mowy nienawiści. Obaj otrzymali kary ograniczenia wolności i obowiązek zapłaty świadczenia pieniężnego. Wyrok jest prawomocny.
Wobec liderów ruchu toczy się także odrębne śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Okręgową Warszawa-Praga. Wojciech O. usłyszał 78 zarzutów, a Marcin O. – 64. Obejmują one m.in. pochwalanie przemocy z powodów politycznych, nawoływanie do popełnienia przestępstw, znieważanie grup ludności ze względu na narodowość i wyznanie oraz publiczne popieranie wojny napastniczej Rosji w Ukrainie.
Śledczy połączyli w jednym postępowaniu 12 spraw z całego kraju. Analizowanych jest ponad 1500 zdarzeń z lat 2015-2025 oraz 1700 nagrań wideo – w sumie ponad 3 tys. godzin materiału. Badane są również źródła finansowania środowiska kamratów, w tym darowizny i przychody z emisji internetowych.