Jednostka zwodowana w 2022 r. przechodziła przez ostatni etap budowy i modernizacji w Stoczni Bałtyckiej w Petersburgu, gdy w piątek nieoczekiwanie zaczęła nabierać wody. Niepokój stoczniowców wzbudziło stopniowe przechylanie się statku na prawą burtę.
Do ustabilizowania „Kapitana Uszakowa” oddelegowano służby miejskie, załogi dyżurne Stoczni Bałtyckiej oraz pracowników ze Stoczni Jarosławskiej, gdzie przeprowadzone były pierwsze etapy budowy.
Katastrofa w Petersburgu. Nowoczesny holownik na dnie Bałtyku
Pomimo wysiłków i całonocnej pracy, nie udało się uratować statku, który w sobotę o poranku ostatecznie zatonął. Z danych przekazanych przez służby wynika, że nikt nie ucierpiał w wyniku zdarzenia.
Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej wszczął inspekcję. Ze wstępnych ustaleń wynika, że woda przedostała się początkowo do przedziału maszyn pomocniczych. Przeprowadzona ma zostać kontrola celem weryfikacji, czy nie doszło do naruszenia przepisów budowlanych.
Jednocześnie podjęto działania mające na celu oszacowanie strat poniesionych w wyniku zatonięcia jednostki.
„Kapitan Uszakow” to nowoczesny holownik rosyjskiej marynarki wojennej projektu 23470. Jego wyporność wynosi 3200 ton. Jest długi na 70 m i szeroki na 15 m.
Źródło: The Moscow Times