Płaca minimalna 2026. Rząd przychylił się do propozycji resortu finansów. To jeszcze nie koniec

Ministerstwo Finansów przedstawiło swoją propozycję dotyczącą stawki płacy minimalnej w 2026 roku. Czy to już pewne?

Płaca minimalna 2026. Podwyżka odpowiada prognozowanej inflacji

Podwyżka płacy minimalnej w 2026 roku zakłada wzrost stawki do poziomu 4806 zł brutto miesięcznie. To oznacza, że będzie ona o 140 zł wyższa od obecnej kwoty, która wynosi 4666 zł brutto miesięcznie.

Podwyżka została zaproponowana zgodnie z prognozowanym poziomem inflacji, który ma wynosić 3 punkty procentowe. Osoby, które zarabiają płacę minimalną, będą mogły liczyć na zarobki o wysokości ok. 3570 zł netto.

W komunikacie Ministerstwa Finansów oprócz zapowiedzi zmian znalazło się również sprostowanie informacji, które kilka dni wcześniej pojawiły się w mediach. Według tych doniesień płaca minimalna miała wzrosnąć jedynie do 4670,70 zł brutto.

Resort stanowczo zaprzeczył tym informacjom, pisząc: „Ministerstwo Finansów zaprzecza doniesieniom medialnym, które sugerują, że resort zaproponował wzrost podwyżki płacy minimalnej w 2026 r. poniżej prognozowanej inflacji na przyszły rok. Resort finansów nigdy nie przedstawił takiej propozycji„.

Rząd akceptuje nową kwotę. Co dalej?

Informacje dotyczące zapowiadanej podwyżki płacy minimalnej pojawiły się wcześniej niż zwykle. Dotychczas rząd ogłaszał już zatwierdzoną decyzję. Czasu na ostateczne rozstrzygnięcie jest jednak niewiele.

Jak mówią przepisy, oficjalna propozycja musi zostać przedstawiona Radzie Dialogu Społecznego do 15 czerwca. Podczas ostatniego posiedzenia Rady Ministrów przychylono się do propozycji MF, co jednak nie kończy całego procesu.

Po przedstawieniu propozycji Radzie Dialogu Społecznego rozpocznie się proces konsultacji z partnerami społecznymi, czyli związkami zawodowymi, ekspertami oraz pracodawcami.

Nowa stawka płacy minimalnej zacznie funkcjonować od 1 stycznia 2026 roku.

Dla kogo podwyżka może być istotna?

Podwyżka jest stosunkowo niewielka i w wielu przypadkach nie będzie miała dużego wpływu na domowy budżet. Dla niektórych grup zawodowych może jednak okazać się szczególnie istotna – zwłaszcza dla pracowników handlu, usług, gastronomii oraz młodych osób rozpoczynających karierę zawodową.

Zmianę będą mogły odczuć również osoby rozliczające się według stawki godzinowej, pracujące w niepełnym wymiarze czasu, a także samozatrudnieni i zleceniobiorcy, których wynagrodzenia często są powiązane z wysokością płacy minimalnej.

Źródło: biznes.interia.pl, infor.pl