W skrócie
-
Joe Biden pochwalił Donalda Trumpa i jego zespół za osiągnięcie porozumienia w sprawie Strefy Gazy.
-
Plan pokojowy dla Gazy składa się z 20 punktów i według administracji Bidena, jest oparty na ich wcześniejszych działaniach.
-
Bill Clinton oraz Antony Blinken również wyrazili uznanie dla Trumpa i jego zespołu za wkład w osiągnięcie porozumienia.
Były prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden pochwalił Donalda Trumpa i jego zespół za doprowadzenie do osiągnięcia porozumienia w sprawie Strefy Gazy.
Chociaż nie ujawniono pełnej treści dokumentu, Biały Dom informował wcześniej, że jest to 20-punktowy plan pokojowy dla regionu, który przedstawiał republikanin.
Plan pokojowy dla Strefy Gazy. Biden pochwalił Trumpa: Wyrażam uznanie dla niego i zespołu
„Czuję dużą wdzięczność i ulgę, że ten dzień nadszedł, w związku z ostatnimi 20 żyjącymi zakładnikami, którzy przeszli przez niewyobrażalne piekło i w końcu wrócili do swoich rodzin i ukochanych, w związku z cywilami w Strefie Gazy, którzy doświadczyli niezmierzonych strat i w końcu będą mieli szansę, by odbudować swoje życie” – napisał Joe Biden w serwisie X.
Były przywódca USA dodał, że „droga do tego porozumienia nie była łatwa”. „Moja administracja pracowała nieugięcie nad powrotem zakładników do domu, przyniesieniem ulgi palestyńskim cywilom i zakończeniem wojny” – zaznaczył.
„Wyrażam uznanie dla prezydenta Trumpa i jego zespołu za ich pracę na rzecz doprowadzenia do zawarcia nowego porozumienia o zawieszeniu broni” – czytamy we wpisie byłego prezydenta. Biden ocenił, że teraz Bliski Wschód jest na ścieżce ku pokojowi.
Bliski Wschód. Pochwała nie tylko od Bidena. Clinton skomentował działania Trumpa
Były sekretarz stanu Antony Blinken nadmienił w poniedziałek, że plan pokojowy Trumpa dla Strefy Gazy jest oparty o plan opracowany przez administrację Bidena, której był częścią.
Donalda Trumpa pochwalił też inny były prezydent – Bill Clinton. „Prezydent Trump i jego administracja, Katar i inni gracze w regionie zasługują na duże wyrazy uznania za to, że sprawili, że wszystkie strony pozostały zaangażowane aż do osiągnięcia porozumienia” – napisał w mediach społecznościowych.
Prezydent Trump w rozmowie z dziennikarzami na pokładzie Air Force One przyznał, że to „bardzo miłe”.
– Pomyślałem, że to bardzo miłe, w zasadzie. I co on robi? Mówi prawdę – powiedział Trump w drodze powrotnej z Bliskiego Wschodu do Waszyngtonu. Dodał też, że zawsze dobrze dogadywał się z Clintonem.