Zastrzelenie do 35 proc. wszystkich wilków w Brandenburgii, czyli 330 osobników, to plan, o którym niedawno poinformowała sekretarz stanu w ministerstwie środowiska Brandenburgii Hanka Mittelstädt. Ministra zaprzeczyła jednak, że oświadczeniom sekretarza stanu Gregora Beyera, dotyczącym liczebności populacji wilków. Stwierdziła ponadto, że skala odstrzału zostanie jeszcze w tym miesiącu przedyskutowana z zainteresowanymi stronami.
Beyer ogłosił niedawno, że Brandenburgia będzie kontrolować wzrastającą populację wilków za pomocą odstrzału. Przyrodnicy stanowczo zareagowali w obronie wilków.
Odstrzał wilków w Brandenburgii
W oświadczeniu ministerstwa z 11 sierpnia stwierdzono, że populacja wilków wynosi co najmniej 1000 osobników, ale prawdopodobnie nawet 1500 do 1600 osobników. Odstrzał na poziomie 35 proc. dotyczyłby zatem co najmniej 330 wilków.
W odpowiedzi na zapytanie niemieckiego portalu rbb, ministra Mittelstädt podkreśliła, że dane dotyczące populacji wilków, które podał Gregor Beyer, są jedynie spekulacjami. Na połowę września resort zamierza szeroko przedyskutować kwestię wilków. Dyskusje odbędą się z organizacjami działającymi na rzecz ochrony przyrody, hodowcami bydła, myśliwymi i właścicielami gruntów.
Ile jest wilków w Brandenburgii? Trudno powiedzieć
W związku z planami polityków organizacje zajmujące się ochroną przyrody wyraziły radykalny sprzeciw. Organizacje NABU i BUND skrytykowały wypowiedzi Gregora Beyera, twierdząc, że liczba wilków na terenie Brandenburgii została znacznie zawyżona.
Urząd Ochrony Środowiska kraju związkowego nie podaje dokładnej liczby osobników żyjących na jego terenie. Podano jedynie liczbę watah, która w okresie monitoringu w latach 2023/24 miała wynosić 58.