Szczegóły rumuńskiej pomocy omówili szefowie sztabów generalnych z Polski i Rumunii.
„Strona rumuńska wysyła do nas zespół, który ma wyjaśnić przyczyny zdarzenia i deklaruje że zrobi wszystko, by odzyskać zaufanie mieszkańców” – poinformował Władysław Kosiniak-Kamysz w mediach społecznościowych.
Bemowo Piskie. Wypadek podczas ćwiczeń wojskowych
Komunikat o zdarzeniu został opublikowany przez Dowództwo Generalne w piątkowy poranek. „W czasie strzelań sojuszniczych z udziałem żołnierzy rumuńskich, rykoszety uszkodziły budynek położony niedaleko strzelnicy” – przekazano.
– Zdarzenie miało miejsce podczas ćwiczeń Batalionowej Grupy Bojowej działającej pod przewodnictwem Amerykanów. Sprawa jest wyjaśniana przez Żandarmerię Wojskową – powiedział Interii – powiedział Interii płk Marek Pawlak rzecznik prasowy Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Nikt nie został ranny. Dowództwo zapewniło, że straty zostaną zadośćuczynione.
W skład Batalionowej Grupy Bojowej wchodzą żołnierze z USA, Wielkiej Brytanii, Chorwacji i Rumunii. Na co dzień Grupa stacjonuje w Bemowie Piskim i współdziała z 15 Giżycką Brygadą Zmechanizowaną.