Temat podwyżki kwoty wolnej od podatku powraca jak bumerang. Kilka dni temu serwis Money.pl informował, że sztab Rafała Trzaskowskiego naciska, by kandydat przedstawił w finale kampanii konkretny plan realizacji sztandarowej obietnicy Koalicji Obywatelskiej z ostatnich wyborów parlamentarnych.
Nie wszyscy politycy KO są entuzjazstami tej koncepcji. – Wyjście z kwotą wolną teraz zostanie odebrane jako nerwowy ruch w ostatniej chwili. Nie wiem, czy to pomoże – powiedział portalowi jeden z polityków partii rządzącej.
Tusk o podwyżce kwoty wolnej od podatku
Kwestia podniesienia kwoty wolnej od podatku z 30 do 60 tys. zł pojawiła się we wczorajszym wywiadzie premiera Donalda Tuska dla „Faktów po Faktach” w TVN24. – Bardzo mi zależy na kwocie wolnej od podatku, bo to był mój postulat – powiedział szef rządu.
Pytany o to, czy zmieścimy się z finansowaniem tego rozwiązania, uwzględniając obecny deficyt budżetowy, Tusk odpowiedział, że „w tym roku nie”. Dopytywany, czy podwyżka kwoty wolnej będzie możliwa w roku przyszłym, premier zadeklarował, że rząd zrobi to do końca obecnej kadencji, czyli do 2027 roku. – To jest moja twarda obietnica, że do końca tej kadencji – powiedział Tusk.
Premier tłumaczył, że nie ma pewności, czy uda się przeprowadzić podwyżkę w przyszłym roku, „bo to będzie zależało od tego, jak wysoko trzyma się ten deficyt”. – Nie możemy przekroczyć pewnej granicy, bo stracimy środki europejskie – tłumaczył szef rządu.
– Ale kwota wolna od podatku to nie jest zobowiązanie wynikające z tej kampanii. Ja mówię o tym od lat. I jestem absolutnie zdeterminowany – dodał.
Podwyżka kwoty wolnej od podatku to rozwiązanie oczekiwane przez Polaków. Dowodzi tego przeprowadzony przed rokiem sondaż SW Research dla „Wprost”. Pytani o to, której niezrealizowanej przez obecną koalicję obietnicy żałują najbardziej, respondenci wskazali właśnie podniesienie kwoty wolnej (38 proc.). Na kolejnych miejscach znalazły się legalna aborcja do 12. tygodnia ciąży i zmiany w tzw. podatku Belki – odpowiednio 22,7 proc. i 21,6 proc.).
Aktualna kwota wolna od podatku wynosi 30 tys. zł i jest efektem Polskiego Ładu wprowadzonego przez rząd PiS. Osoby zarabiające rocznie taką kwotę w ogóle nie płacą PIT. Zarobki powyżej 30 tys. zł i do poziomu 120 tys. zł (próg podatkowy) opodatkowane są stawką 12 proc. Natomiast nadwyżka dochodów powyżej wspomnianych 120 tys. zł objęta jest 32-proc. podatkiem.