W skrócie
-
Wołodymyr Zełenski ujawnił szczegóły rozmowy z Donaldem Trumpem na marginesie Zgromadzenia Ogólnego ONZ, dotyczącej zakończenia wojny na Ukrainie i przekazania rakiet Tomahawk.
-
Zełenski zadeklarował, że jeśli Trumpowi uda się doprowadzić do zawieszenia broni, Ukraina nominowałaby go do Pokojowej Nagrody Nobla.
-
Eksperci i przedstawiciele innych państw podchodzą sceptycznie do możliwości otrzymania przez Trumpa tej nagrody, wskazując na formalne przeszkody i brak zasług.
W rozmowie z dziennikarzami w Kijowie Wołodymyr Zełenski ujawnił szczegóły rozmowy z Donaldem Trumpem, jaką odbył końcem września na marginesie Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku.
Dyskusja liderów Ukrainy i Stanów Zjednoczonych dotyczyła m.in. zakończenia pełnoskalowej wojny oraz przekazania Kijowowi rakiet Tomahawk.
– Podczas naszego ostatniego spotkania nie usłyszałem słowa „nie”. Usłyszałem natomiast, że prace będą kontynuowane na poziomie technicznym i że taka możliwość zostanie rozważona – przekazał ukraiński przywódca.
Wojna w Ukrainie. Kijów nominuje Trumpa do Pokojowej Nagrody Nobla? Jest pewien warunek
Zdaniem Wołodymyra Zełenskiego zakończenie wojny nie będzie łatwym zadaniem, jednak jest to pewien krok naprzód. W rozmowie z dziennikarzami przekazał też, że jeśli Donaldowi Trumpowi uda się zrealizować plan zawieszania broni, „nominują go w imieniu Ukrainy” do Pokojowej Nagrody Nobla.
– Jeśli Trump da światu, a przede wszystkim narodowi ukraińskiemu, szansę na takie zawieszenie broni, to tak, powinien zostać nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla – podkreślił Zełenski.
Donald Trump zabiega o Pokojową Nagrodę Nobla. Eksperci są sceptyczni
Ukraina to niejedyny kraj, którego lider stwierdził, że jest gotowy do zgłoszenia kandydatury Donalda Trumpa do Pokojowej Nagrody Nobla. Początkiem sierpnia mówił tak wicepremier Kambodży Sun Chanthol. Termin zgłoszeń upłynął jednak w styczniu tego roku.
Prezydent Stanów Zjednoczonych nominacji nie otrzymał i pojawiają się wątpliwości, czy prestiżowa nagroda rzeczywiście zostanie mu przyznana.
„Donald Trump nie ma szans na otrzymanie w piątek Pokojowej Nagrody Nobla, tak z powodów formalnych, jak i ze względu na brak zasług” – ocenił w opublikowanej analizie zajmujący się pokojem i konfliktami profesor Isak Svensson z Uniwersytetu w Uppsali.
Podobnego zdania jest Nina Graeger, która kieruje Instytutem Badań nad Pokojem (PRIO) w Oslo. Jej zdaniem działania podejmowane przez amerykańskiego przywódcę „wielokrotnie stały w rażącej sprzeczności z ostatnią wolą Alfreda Nobla”.
Z kolei nieco odmiennego zdania w tej kwestii jest Emmanuel Macron. Kilka tygodni temu, zwracając się bezpośrednio do Trumpa, prezydent Francji zaznaczył: – Pokojowa Nagroda Nobla jest możliwa tylko wtedy, gdy powstrzymasz konflikt w Strefie Gazy.
Źródła: Politico, Interia