Czeremcha przybyła do Polski w XIX w. Co ciekawe, mimo że jest powszechna w naszych lasach, to jest uznawana za inwazyjną. Obecnie występuje w całej Polsce i jest uważana za jeden z najbardziej ekspansywnych gatunków Europy Środkowej. Czeremcha amerykańska wywołuje negatywne zmiany w europejskich ekosystemach leśnych. W Ameryce jednak jest ceniona, przede wszystkim z powodu drewna. Wykorzystywana jest także jako roślina lecznicza i ozdobna. Jej owoce są jadalne. I kompletnie niedoceniane przez Polaków.
Cierpki smak, moc witamin
Jak już informowaliśmy wciąż można spotkać się z opinią, że owoce czeremchy nie są jadalne, a wręcz trujące. Częściowo wynika to z podobieństwa do wilczej jagody. Owoce czeremchy posiadają w pestkach toksyczny cyjanowodór, ale miąższ można bez żadnych obaw jeść na surowo.
Poza tym czeremcha jest rośliną o licznych właściwościach prozdrowotnych. W ziołolecznictwie można wykorzystywać zarówno jej owoce, jak też liście, kwiaty czy korę.
Czeremcha wzmacnia odporność – wszystko przez wysokie stężenia witaminy C. Soki i nalewki z owoców czeremchy są polecane jesienią i zimą, czyli w tzw. okresie przejściowym, gdy jest więcej przeziębień oraz zachorowań np. na grypę.
Co można zrobić z czeremchy?
Niejednokrotnie zastanawiamy się co można zrobić z owoców, oprócz tego że zjeść je na surowo. Czeremcha świetnie sprawdzi się w przetworach. Można robić z niej konfitury, dżemy. Z kolei soki i syropy są świetnym dodatkiem do herbaty. Co istotne, po obróbce owoce czeremchy mają łagodniejszy smak.
Oczywiście świetnie nadadzą się jako dodatek do deserów, pieczywa, ciasta. Owoce czeremchy najlepiej dodawać sproszkowane. Niektórzy miłośnicy gotowania przygotowują nalewki z czeremchy.