„Istnieje polityczny motyw”
Organizacje walczące o prawa człowieka w Białorusi poinformowały we wtorek o uznaniu za więźniów politycznych kolejnych 15 osób. Wśród nich jest polski zakonnik Grzegorz G., któremu białoruskie władze zarzucają szpiegostwo. „Oceniając wszystkie te przypadki ścigania karnego, dochodzimy do wniosku, że w każdym z nich istnieje polityczny motyw” – zaznaczono. Jednocześnie zaapelowano do władz białoruskich m.in. o uwolnienie zatrzymanych i uwięzionych oraz o zakończeniu represji politycznych wobec obywateli tego kraju. Pod oświadczeniem podpisało się m.in. Centrum Praw Człowieka „Wiasna”, a także działająca na Litwie białoruska organizacja Respect – Protect – Fulfill.
Zatrzymanie polskiego zakonnika
27-letni polski zakonnik Grzegorz G. został zatrzymany na początku września przez funkcjonariuszy Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego – KGB na parkingu w Lepelu (obwód witebski) w związku z zarzutami szpiegostwa. Zarzucono mu posiadanie dokumentów opatrzonych klauzulą „tajne” dotyczących manewrów wojskowych „Zapad-2025”. Zakon karmelitów w Krakowie potwierdził, że 27-letni mężczyzna jest członkiem zgromadzenia i w lipcu bronił pracę magisterską o rodzinie Ulmów, pomagającej Żydom w czasie niemieckiej okupacji. Przedstawiciele polskich władz, m.in. premier Donald Tusk, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński, rzecznik MSZ Paweł Wroński oraz wiceszef tego resortu Marcin Bosacki jednoznacznie stwierdzili, że traktują zatrzymanie Polaka jako kolejną prowokację reżimu Alaksandra Łukaszenki.
Czytaj również: „Setki szpiegów Łukaszenki w Europie. Białoruska aktywistka: Polska to główny cel agentury Mińska”.
Źródła: spring96.org, IAR