- 
Przyrodnicy od lat wykupują torfowiska w Polsce, by chronić je przed degradacją. 
- 
Dzięki tym działaniom powstają nowe rezerwaty przyrody, zwiększając ochronę cennych ekosystemów. 
- 
Torfowiska pełnią kluczową rolę w magazynowaniu węgla i utrzymaniu bioróżnorodności, ale większość z nich jest już zdegradowana. 
- 
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Wykup tych niezwykle cennych gruntów Klub Przyrodników prowadzi od ok. 30 lat. W dużej mierze są to torfowiska – obszary pełniące nieocenioną rolę w życiu człowieka, mowa o hamowaniu emisji gazów cieplarnianych.
– Torfowisko w dobrym stanie przyrasta o milimetr rocznie, to są setki tysięcy m³ CO2 wyłączonego z obiegu – mówi w rozmowie z Zieloną Interią Robert Stańko z Klubu Przyrodników.
Od 15 lat wykupy zostały zintensyfikowane, żeby jeszcze lepiej chronić podmokłe tereny przed nadmiernym przesuszeniem. Grunty odkupują od prywatnych osób. Na niektórych obszarach powstają rezerwaty przyrody.
Odkupują torfowiska i tworzą tam rezerwaty przyrody
Nowe rezerwaty dzięki przyrodnikom powstały m.in. w dolinach Pliszki i Ilanki w woj. lubuskim. Rzeka Pliszka wypływa z jeziora Malcz na południowy zachód od wsi Jemiołów w gminie Łagów i płynie w całości przez Pojezierze Lubuskie, przepływając przez liczne jeziora.
Powyżej miejscowości Pliszka znajduje się jedno z największych i najlepiej zachowanych torfowisk w dolinie. W dolinie Ilanki też znajduje się kompleks torfowisk. Nowy rezerwat będzie chronił w całości boczną dolinkę niewielkiego strumienia – dopływu Ilanki, z silnie nachylonymi torfowiskami soligenicznymi porośniętymi turzycowiskami z licznym udziałem situ tępokwiatowego.
– Idea tworzenia rezerwatów jest tam, gdzie zachowały się elementy naturalnych siedlisk rzadkich i zagrożonych gatunków. Tak naprawdę torfowiska są jednymi z ostatnich ekosystemów, gdzie nagromadzenie tych gatunków rzadkich i siedlisk jest największe. Rezerwat to druga po parku narodowym najwyższa forma ochrony i przedmiotem ochrony na jego terenie jest wszystko – mówi przyrodnik.
Skala wydobycia torfu na szczęście w Polsce jest już bardzo niewielka; kiedyś tereny te były mocno eksploatowane, ale z reguły są już pozarastane. Obszary te są jednak newralgiczne.
Największym problemem dla torfowisk jest to, że utraciły zdolność akumulacji torfu, bo zostały w większości zmeliorowane. W Polsce melioracje polegały na jednostronnym osuszaniu. Prowadzono tam np. gospodarkę rolną, teraz się już na tych obszarach tego nie robi.
- 
Niszczą bezcenne torfowisko. Naukowiec został wyproszony z oględzin
- 
Wielkie zniszczenia na cennym torfowisku. Bezpowrotnie utracone wartości
Torfowiska zajmują ok. 3 proc. powierzchni kontynentów i zmagazynowane jest w nich dwa razy więcej węgla niż ogółem we wszystkich lasach na Ziemi – a lasy pokrywają 30 proc. jej powierzchni. Typy torfowisk są różne i zależy od nich, z jaką intensywnością węgiel magazynują.
Po co w ogóle skupiać swoją uwagę na torfowiskach? Są to obszary, które powinny być wolne od jakiejkolwiek ingerencji, bo samodzielnie przetrzymują i gromadzą wody gruntowe i powierzchniowe oraz filtrują je poprzez wychwytywanie związków azotu i fosforu. Regulują również klimat, bo asymilowany przez rośliny węgiel zostaje unieruchomiony w złożach torfu. Tym samym zmniejsza się emisja węgla atmosferycznego.

Problem z torfowiskami jest jednak coraz większy, co martwi naukowców. – Torfowiska to jedne z najszybciej zanikających ekosystemów naszej strefy klimatycznej – alarmuje Robert Stańko.
– W Polsce mamy ok. mln 400 ha torfowisk. Ok. 80 proc. jest zdegradowanych, torf się mineralizuje – jest to proces, w którym torf ulega rozkładowi. W warunkach wysokiego uwilgotnienia obumarłe części roślin, czyli torf, powodują przyrost pionowy torfowiska, a zgromadzona materia organiczna (czyli węgiel wraz z innymi pierwiastkami jak azot i fosfor) zostaje trwale wyłączona z obiegu – wyjaśnia ekspert.
I wtedy naturalne właściwości torfowisk zostają odwrócone – w momencie rozkładu torfu uwalniany jest dwutlenek węgla oraz inne pierwiastki. Stąd torf używany jest również do nawożenia.
– Wtedy na powierzchni torfowiska powstaje żyzna warstwa murszu bogata w azot i fosfor. Ustępują wtedy gatunki siedlisk oligotroficznych (rzadkie i zagrożone) i pojawiają się pospolite. Przesuszone torfowisko sprzyja też sukcesji roślinności leśnej, której korzenie dodatkowo degradują złoże torfu – tłumaczy Robert Stańko.

Najcenniejsze torfowiska w Polsce
Dolina Rospudy jest największym w Polsce i jednym z największych w Europie, dolinowym torfowiskiem niskim nienoszącym śladów działalności człowieka. Plany Generalnej Dyrekcji Budowy Dróg i Autostrad sprzed co najmniej 20 lat mogły bezpowrotnie zniszczyć strategiczne obszary (chodziło o budowę obwodnicy Augustowa, przechodzącą dokładnie w poprzek najcenniejszej części torfowiska). Konflikt między inwestorem a przyrodnikami trwał latami. Powstała wielka koalicja na rzecz ratowania doliny i bezcennych torfowisk.
Obszar udało się uratować. Gdyby nie to, zmagazynowane w torfie makroelementy mogłyby uwolnić się do wód powierzchniowych i podziemnych. Maleje wtedy rola torfowisk w retencjonowaniu wody w zlewni, a uwalniający się w trakcie mineralizacji torfu dwutlenek węgla przyczynia się do wzrostu efektu cieplarnianego.
– Gdyby tam został zakłócony reżim wód podziemnych, to prawdopodobnie te torfowiska by zostały zniszczone – konkluduje Robert Stańko. Częściowo można przywrócić torfowiska w momencie gdy zahamuje się nadmierny odpływ wody, ale to bardzo trudne i roślinność już nie jest „taka jak powinna być”.




 
									 
					 Polski
 Polski English
 English Français
 Français Deutsch
 Deutsch Italiano
 Italiano Русский
 Русский Español
 Español Pogoda
 Pogoda	








