W skrócie
-
Rosyjskie lotnictwo przeprowadziło kolejne ataki rakietowe na Ukrainę, alerty objęły większość terytorium kraju.
-
Dowództwo Operacyjne RSZ podniosło gotowość polskich sił powietrznych oraz naziemnych systemów obrony, reagując prewencyjnie na zagrożenie.
-
W wyniku ataku dronów na Kijów rannych zostało osiem osób.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
„Uwaga, w nocy z 27 na 28 lipca 2025 r. lotnictwo dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej po raz kolejny rozpoczęło ataki rakietowe na terytorium Ukrainy” – podano w komunikacie Dowództwa Operacyjnego RSZ w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Jak powiadomiono, w celu zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej uruchomione zostały wszystkie niezbędne procedury.
„Poderwane zostały polskie i sojusznicze dyżurne statki powietrzne, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości. Działania te mają charakter prewencyjny i są ukierunkowane na zabezpieczenie przestrzeni powietrznej i ochronę obywateli, zwłaszcza w rejonach przyległych do zagrożonego obszaru” – zaznaczono.
Dowództwo Operacyjne RSZ na bieżąco monitoruje sytuację.
Wojna w Ukrainie. Nocne ataki Rosji, większość terytorium Ukrainy objęta alertami
W nocy z niedzieli na poniedziałek większość terytorium Ukrainy była objęta alertami w związku z ostrzeżeniami ukraińskich Sił Powietrznych o rosyjskich atakach rakietowych i dronów.
Jak podaje portal Ukraińska Prawda, celem ataku Rosji był m.in. Kijów. Na stolicę skierowane zostały drony uderzeniowe.
Timur Tkaczenko, szef Kijowskiej Miejskiej Administracji Wojskowej powiadomił, że na skutek ataków w rejonie darnyckim rannych zostało osiem osób, w tym dziecko.
„Cztery osoby trafiły do szpitala” – przekazał w serwisie X.
Po godz. 5:30 polskiego czasu na większości terytorium Ukrainy alerty powietrzne zostały odwołane, obowiązują jedynie na terenie obwodu sumskiego, charkowskiego, Ługańskiego, donieckiego, zaporoskiego i w części dniepropietrowskiego.