Zmarł polski dziennikarz Krzysztof Gorzelak
W sobotę 31 maja radny Dariusz Gacek na profilu „Scyzoryk się otwiera – satyryczna strona Kielc” poinformował o śmierci polskiego dziennikarza. Krzysztof Gorzelak miał 45 lat. „Prawie dwa lata temu zdecydował się pojechać do Ukrainy, walczyć z rosyjskim agresorem” – napisał na Facebooku. „Ta wojna okrutnie o sobie przypomniała, śmierć Krzyśka, kielczanina, kolegi wyciska z oczu łzy i uświadamia – ta wojna jest tuż obok, jest teraz, jest absurdem i powinna jak najszybciej się skończyć” – czytamy. Jak dodał, mężczyzna zostanie pochowany w Ukrainie. Nie wiadomo, w jakich okolicznościach zginął Polak. Mężczyzna zostawił w Kielcach mamę, tatę, brata i córkę. Jak poinformował portal Echo Dnia, Krzysztof Gorzelak w sierpniu 2023 roku wstąpił do ukraińskich oddziałów walczących na wschodzie kraju.
Armia Putina nieustannie atakuje
W Ukrainie trwa 1193. dzień pełnoskalowej rosyjskiej agresji. Armia Władimira Putina nieustannie atakuje, mimo deklaracji gotowości do rozmów pokojowych. Rosja ostatniej doby zaatakowała Ukrainę 109 dronami i pięcioma rakietami różnego typu. Agresor użył też kierowanych bomb. Są straty wśród ludności cywilnej. Rosyjska armia na lądzie naciera na kilku kierunkach frontu. Coraz bardziej napięta sytuacja panuje w graniczącym z Rosją obwodzie sumskim. W wyniku rosyjskiego ataku za pomocą kierowanych bomb lotniczych na obwód zaporoski zginęła 9-letnia dziewczynka. Pięć ofiar śmiertelnych wśród cywilów to z kolei bilans nocnych ataków na obwód doniecki. W obwodzie sumskim zginął jeden cywil. Ponadto, w wyniku ataku Shahedów na gospodarstwo rolne w obwodzie sumskim spłonęło kilkaset zwierząt gospodarskich. Władze zarządziły przymusową ewakuację 11 wsi. Ma to związek z ciągłymi ostrzałami tych miejscowości. Obwód sumski i charkowski to kierunki spodziewanej letniej rosyjskiej ofensywy.
Czytaj także: „Nie żyje znana niemiecka pisarka. Zaskakujący zwrot w śledztwie. 22-letni syn trafił do aresztu”.
Źródła: wkielcach.info, Echo Dnia, IAR, Scyzoryk się otwiera – satyryczna strona Kielc (Facebook)