Pierwsze polskie czereśnie już trafiły na targowiska i do hurtowni. Z danych, które przytacza RMF FM wynika, że w podwarszawskich Broniszach ceny wahają się od 30 do 45 zł/kg, przy średniej stawce wynoszącej ok. 42 zł/kg.
Ile trzeba zapłacić za czereśnie?
Ceny nie są niskie, ale – jak przypomina rozgłośnia – jeszcze niedawno w mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia importowanych czereśni za które trzeba było zapłacić nawet 130 zł/kg. Chłodniejsza niż zazwyczaj wiosna mogła sugerować, że o spadki może być trudno. Na szczęście początek sezonu przyniósł umiarkowaną stabilizację.
Sadnownicy biją jednak na alarm, podkreślając, że tegoroczne zbiory mogą być jednymi z najniższych w ostatnich latach, co ma związek m.in. z wiosennymi przymrozkami. Na wysokie ceny przekładają się zmniejszona podaż, jak i wzrost kosztów produkcji (w tym transportu, energii i ochrony roślin). Rolnicy apelują o zrozumienie i wsparcie, podkreślając, że nie chodzi o nadmierne zyski, a o przetrwanie gospodarstw.
Z przytoczonych przez rozgłośnię danych dowiadujemy się, że ceny czereśni z importu (m.in. z Hiszpanii, Turcji i Grecji) w połowie maja wahały się od 35 do 65 zł/kg. Pojawiały się jednak doniesienia o ofertach sięgających 130 zł/kg.
RMF zwraca uwagę na ceny również innych owoców. W Broniszach ceny malin sięgają obecnie średnio 70 zł/kg. Truskawki z Polski kosztują od 14 do 20 zł/kg. Ich importowane odpowiedniki można natomiast kupić nawet za 11 zł/kg. W niedawnym komentarzu dla serwisu SadyOgrody.pl ekspert rynku Bronisze Maciej Kmera nie ukrywał, że chłodniejsze dni wpłynęły na sprzedaż truskawek na rynkach hurtowych i nie ma impulsu do wzrostu popytu.
– Podaż napotyka trudność pod tym względem, że jest chłodniej i truskawki wolniej dojrzewają. A popyt napotyka trudność właśnie dlatego, że jest mniejsza dostępność tych owoców. Nie ma impulsu do zwiększonego popytu, ze względu na pogodę. W przypadku chłodnej i deszczowej pogody konsumenci nie mają takiego uderzenia, takiego ssania na truskawkę. Truskawka, tak jak arbuz, kojarzy się z ciepłą, słoneczną pogodą– wyjaśniał Kmera.