-
Deszcz i wilgoć są niezbędne dla wzrostu grzybów. Optymalne warunki tworzą się przy umiarkowanych temperaturach i obfitych opadach.
-
Grzyby pojawiają się najczęściej od 3 do 7 dni po deszczu, a szybkość wzrostu zależy od gatunku i warunków środowiskowych.
-
W lipcu i sierpniu w lasach dominują kurki, maślaki i podgrzybki, jednak pojawiają się też niejadalne lub trujące sobowtóry.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Przy jakiej pogodzie najlepiej rosną grzyby?
Grzyby są organizmami saprofitycznymi lub mikoryzowymi – w 85-90% składają się z wody, dlatego potrzebują odpowiedniego poziomu wilgoci w glebie i powietrzu, by aktywować procesy wzrostu. Badania przeprowadzone w Europie Środkowej, w tym w Czechach, wykazały, że każdy dodatkowy milimetr opadu deszczu może zwiększyć roczne plony grzybów nawet o 27 ton. Szczególnie korzystne są długotrwałe, umiarkowane deszcze, które nasączają ściółkę leśną, tworząc idealne warunki dla rozwoju grzybni. Ważną rolę odgrywa również temperatura powietrza – jeśli jest zbyt wysoka może zahamować wzrost, wysuszając podłoże i zatrzymując cykl życia grzybów. Optymalne warunki to zazwyczaj okresy po intensywnych opadach o temperaturach między 15 a 20°C.
W regionach śródziemnomorskich, czyli m.in. w Hiszpanii i południowej Francji, wzrost owocników jest szczególnie zależny od jesiennych deszczy, które przerywają letnią suszę i uruchamiają sezon grzybowy. W chłodniejszych i bardziej wilgotnych obszarach Finlandii i Szwajcarii, grzyby są mniej kapryśne, a ich wzrost jest wspierany przez stabilnie wilgotne warunki przez większą część roku. W Polsce dominują lasy iglaste i liściaste, dlatego do wzrostu grzybów potrzebne są obfite opady w okresie od późnego lata do wczesnej jesieni. Zbyt gorące i suche lato może jednak znacząco ograniczyć plony, sprawiając, że nawet najbardziej obiecujące stanowiska pozostaną puste. Warto też zwrócić uwagę na mikroklimat lasu – zacienione, wilgotne polany sprzyjają grzybom bardziej niż otwarte, nasłonecznione przestrzenie, na których gleba szybciej traci wilgoć.
Nie można też ignorować roli ściółki leśnej i rodzaju gleby, które wzmacniają efekt wilgoci. Grzybnia rozwija się najlepiej w glebach bogatych w materię organiczną, ponieważ wilgoć zatrzymuje się w niej na dłużej. Lasy liściaste, w których mamy do czynienia z grubą warstwą opadłych liści, czy iglaste, z igliwiem tworzącym naturalną „kołdrę”, tworzą idealne środowisko dla grzybów takich jak borowiki, podgrzybki czy maślaki. Po intensywnych deszczach las staje się niemal teatralną sceną, na której grzyby odgrywają swój efemeryczny, ale fascynujący spektakl. To właśnie wtedy, w wilgotnym półmroku, grzybiarze ruszają na poszukiwania, wiedząc, że natura hojnie wynagrodzi ich trud.
Jak szybko rosną grzyby po deszczu?
W ciągu zaledwie 3-6 godzin od intensywnych opadów deszczu grzybnia, ukryta w glebie zaczyna reagować na wilgoć, aktywując procesy metaboliczne. Wilgoć jest dla niej sygnałem startowym, uruchamiającym produkcję enzymów i przygotowującym grunt pod rozwój owocników. Jednak widoczne efekty tego procesu – kapelusze grzybów, które tak chętnie zbieramy – pojawiają się dopiero po pewnym czasie, zależnym od gatunku, warunków środowiskowych i typu gleby.
W przypadku podgrzybków czy maślaków, pierwsze owocniki mogą wyłonić się już po 24-48 godzinach, ale pełny rozkwit następuje zwykle między 3 a 7 dniem po deszczu. W Polsce, jak wskazują obserwacje grzybiarzy na forach takich jak Reddit (r/mycology, 2023), tydzień po solidnych opadach to czas, gdy lasy stają się prawdziwą mozaiką kapeluszy, szczególnie w wilgotnych lasach liściastych i iglastych. Kurki (Cantharellus cibarius) mogą pojawić się w ciągu 4-5 dni, zwłaszcza w ciepłych, wilgotnych warunkach, podczas gdy borowiki (Boletus edulis) są bardziej powolne i potrzebują nawet 7-10 dni, by osiągnąć pełną dojrzałość.
Niektóre gatunki, m.in. pieczarki polne, mogą zaskoczyć swoją szybkością, pojawiając się w ciągu 2-3 dni, podczas gdy bardziej wymagające gatunki, takie jak trufle, potrzebują nawet kilkunastu dni stabilnej wilgoci.
Jakie grzyby rosną w lasach w lipcu i sierpniu?
W lipcu i sierpniu grzybiarze ruszają na łowy, kierowani zapachem wilgotnej ściółki i obietnicą pełnych koszyków. Wśród letnich gwiazd królują kurki, których złociste, lejkowate kapelusze rozświetlają leśne polany, szczególnie w lasach liściastych i mieszanych.
Maślaki, z lepkimi, błyszczącymi kapeluszami, dominują w lasach iglastych, zwłaszcza pod sosnami, z którymi tworzą symbiozę mikoryzową. Podgrzybki pojawiają się w wilgotnych zakątkach liściastych i iglastych ostępów, a borowiki, choć są rzadsze latem, nagradzają cierpliwych zbieraczy swą majestatyczną sylwetką, szczególnie pod świerkami i sosnami.

Nie każdy kapelusz jest jednak przyjazny. Letnie lasy kryją także gatunki niejadalne lub trujące, które mogą zmylić mniej doświadczonych grzybiarzy. Maślaki bywają mylone z goryczakiem żółciowym (Tylopilus felleus), którego gorzki smak i różowiejące rurki zdradzają toksyczną naturę. Kurki z kolei mogą przypominać trującą lisówkę pomarańczową (Hygrophoropsis aurantiaca), choć różnią się delikatniejszą budową i zapachem.
- Czy w lipcu są już grzyby? Na ten moment czekają wszyscy grzybiarze
- Rosną na drzewach w naszych lasach. Polacy zajadają się „leśnym kurczakiem”