Podczas gdy większość Włoch zmaga się z falą potężnych upałów, która ogarnęła również inne państwa regionu Morza Śródziemnego, w górach doszło do tragedii innego rodzaju. Ulewne deszcze doprowadziły do powodzi błyskawicznej, która przetoczyła się przez miejscowość Bardonecchia nieopodal Turynu. Zginęła tam jedna osoba, a miejscowość zalana została błotem. Dwa lata temu doszło tu do podobnego wydarzenia.
„Nie zbliżajcie się do mostów i unikajcie podróży”. Tragedia w Piemoncie
Do tragedii doszło w turystycznym kurorcie Bardonecchia w Piemoncie. Zginął 70-letni mężczyzna. Miał zostać porwany przez płynącą przez centrum miasta wezbraną rzekę Frejus, kiedy wysiadł ze swojego vana. Jego ciało odnaleźli strażacy.
Powódź błyskawiczna i lawina błotna w Bardonecchi to efekt ulewnych deszczy, które nastąpiły po okresie suszy w tej części Włoch.
„Bomba wodna spadła nagle na miasteczko Bardonecchia, powodując szkody i niestety ofiarę śmiertelną” – ostrzegał prezydent regionu Piemont Alberto Cirio. Dodał, że coraz częściej trzeba się zmagać z pogodowymi zdarzeniami, które „kiedyś nazywaliśmy wyjątkowymi, ale teraz stają się coraz częstsze” – podkreślał w mediach społecznościowych.
„Nie zbliżajcie się do mostów i unikajcie podróży” – zaapelowała z kolei do mieszkańców burmistrz miasteczka Bardonecchia Chiara Rosetti. Podkreśliła też, by stosować się do zaleceń władz i „nie wychodzić z domów bez względu na powód” oraz nie korzystać z samochodów do momentu opanowania sytuacji.
Burmistrz podpisała rozporządzenie, które ustanawia „czerwoną strefę” wzdłuż Frejus, co oznacza zakaz zbliżania się do tego rejonu. W miejscowym centrum sportowym ustanowiono tymczasowe schronisko dla potrzebujących.
Dramatyczne nagrania z Piemontu
W mediach społecznościowych pojawiają się nagrania dokumentujące siłę powodzi błyskawicznej, która nawiedziła kurort. Widać na niej wezbraną rzekę Frejus i masy wody oraz błota przewalające się przez miasteczko:
Według włoskich mediów woda i błoto przelewały się przez miejscowość z takim impetem, że błoto ochlapało elewację domów do wysokości drugiego piętra i wyżej.
Na miejscu pracuje ciężki sprzęt, który oczyszcza ulice i chodniki z ton zalegającego szlamu. Droga prowadząca w dół z Bardonecchi została zamknięta w obu kierunkach.
W akcjach ratowniczych w rejonie uczestniczyli strażacy z Turynu i Cuneo. W gminie Górna Valsusa uratowano 10 osób uwięzionych w budynku oraz cztery uwięzione w samochodach. Trwa również oczyszczanie drogi krajowej prowadzącej do Colle della Maddalena, zasypanej przez lawinę błota i kamieni. Strażacy pomogli ponad 20 osob, które utknęły tam w samochodach.
Powódź błyskawiczna w piemonckim kurorcie nadeszła niemal dokładnie dwa lata po podobnym kataklizmie, który nawiedził region. W nocy z 13 na 14 sierpnia 2023 roku podobna powódź, połączona z lawiną błotną odcięła Bardonecchię od świata na 28 dni. Wówczas nikt nie zginął.
Źródło: AFP, Rainews.it, ANSA