Co to są prądy wsteczne w morzu?
Prądy wsteczne w morzu to inaczej takie ruchy wody, które odbywają się w kierunku od brzegu do otwartego morza. Często nazywane są strugowymi lub rozrywającymi, ponieważ w miejscach pojawienia się woda płynie z dużą prędkością w głąb morza. Jeśli nieświadomy turysta wpłynie w prąd wsteczny, zostanie zabrany na głębsze wody.
Prądy wsteczne mogą osiągać prędkość od 1 m/s do nawet 5 m/s. A jeśli uświadomimy sobie, że dobry pływak jest w stanie osiągnąć prędkość około 2 m/s, to widać, jak bardzo prąd wsteczny może być groźny. Niestety wydostanie się z prądu może bardzo trudne, a czasami wręcz niemożliwe. Często wygląda to tak, że osoba jest wciągnięta w morze, a następnie dochodzi do prób walki z prądem. Ten jest tak silny, że wciągnięta osoba szybko traci siły i jest coraz bardziej wciągana na dno.
Jak rozpoznać prądy wsteczne?
Jest kilka wskazówek, które mogą pomóc zorientować się, czy na morzu są prądy wsteczne. Po pierwsze pojawia się on tam, gdzie obszar wody ma inny kolor niż reszta morza. Prądy wsteczne mogą być na przykład ciemniejsze lub bardziej spienione. Kolejnym sygnałem alarmowym powinna być sytuacja, kiedy w jednym miejscu woda wydaje się bardziej spokojna, mimo że wokół są fale. To znak, że w tym miejscu pojawiły się prądu wsteczne, tak jak na zdjęciu poniżej, gdzie prąd wsteczny oznaczono na zielono.
Jak rozpoznać prądy wsteczne? Kolejnym sygnałem alarmowym jest moment, kiedy pas wody przemieszcza się szybko od brzegu w stronę otwartego morza. Jest też inny sposób na rozpoznanie prądu wstecznego. Jeśli w morzu widoczny jest wir wodny lub piasek unoszący się ku powierzchni to znak, że mamy do czynienia z zagrożeniem.
Prądy wsteczne w Bałtyku. Gdzie i kiedy trzeba uważać?
Jest kilka newralgicznych miejsc na Bałtyku, gdzie należy zachować szczególną ostrożność. W polskim morzu prądy wsteczne powstają w miejscu załamywania się fal, czyli w pobliżu ostróg, tak zwanych palików. Kąpiel w takich miejscach jest absolutnie zabroniona. Prądy wsteczne pojawiają się także w pobliżu pomostów oraz przy zejściach falowych. Kąpiel w takich miejscach jest szczególnie ryzykowna.

Gdzie w Bałtyku trzeba wypatrywać prądów wstecznych? Teoretycznie mogą one pojawić się wszędzie. Dlatego czujność trzeba zachować na każdej plaży. Niemniej jednak są miejsca, gdzie prądy wsteczne w Bałtyku występują znacznie częściej, niż w innych miejscach. Są to obszary od Rozewia do Władysławowa i od rejonu Jantaru aż po Krynicę Morską. Szczególne ukształtowanie dna sprzyja pojawieniu się tutaj prądów wstecznych.
Jak się zachować, gdy wpadniemy w prąd wsteczny? Choć łatwo się to pisze, to przede wszystkim postarajmy się nie panikować i spróbować zachować spokój, ponieważ można się z niego wydostać. Pierwsza zasada mówi o tym, aby nie płynąć pod prąd. To skończy się wyczerpaniem i utonięciem. Dobra informacja jest taka, że prądy wsteczne mają ograniczoną szerokość i po kilku metrach można z nich wypłynąć. Warunkiem jest jednak to, aby obowiązkowo płynąć równolegle do plaży. Po jakimś czasie wydostaniemy się z prądu. Jeżeli jednak czujemy, że utknęliśmy, należy jak najszybciej dać znać ratownikom – wołając o pomoc i machając rękami.
- Czy w Bałtyku może wystąpić tsunami? Fala sprzed lat miała aż 20 metrów
- Rzadkie zjawisko nad Bałtykiem. Morze w Jantarze zaczęło „dymić”