
Wybuchy w rosyjskich miastach. Uruchomiono system obrony
Do zdarzenia doszło w nocy z 17 na 18 grudnia. Około godz. 23:30 zaczęły pojawiać się informacje o eksplozjach i o uruchomieniu rosyjskich systemów obrony powietrznej w miastach Rostów nad Donem i Batajsk na południu Rosji. Mieszkańcy alarmowali o przerwach w dostawach prądu.
Dony zaatakowały tankowiec w rosyjskim porcie. Są ofiary
Ukraińskie drony miały zaatakować tankowiec w porcie Rostów. Wybuchł pożar. Lokalne władze przekazały, że zginęły dwie osoby. To członkowie załogi. Trzy osoby zostały ranne. W Batajsku zginęła jedna osoba, a siedem zostało rannych. Tam w wyniku ataku zapaliły się dwa prywatne domy. Ministerstwo Obrony poinformowało rano, że w nocy w obwodach rosyjskich zestrzelono 47 ukraińskich dronów.
„Odetniemy Ukrainę od morza”. Putin grozi
W ostatnim czasie Ukraina i Rosja wzajemnie oskarżają się o ataki na statki cywilne. Na początku grudnia Władimir Putin zagroził „odcięciem Ukrainy od morza” po tym, jak uszkodzone zostały trzy tankowce z floty cieni. Tankowce eksportowały ropę.
Rosyjski atak na budynki cywilne. Ranne dzieci
W środę (17 grudnia) Rosja zaatakowała Zaporoże. Ranne zostały co najmniej 32 osoby, w tym pięcioro dzieci. Poinformowały o tym lokalne władze. Rosyjskie bomby spadły na blok mieszkalny, dom jednorodzinny i placówkę oświatową. Wskutek ataku drona na pobliską miejscowość Kuszuhum ranne zostały dwie osoby. Zaporoże, które przed wybuchem wojny liczyło 710 tysięcy mieszkańców, leży 27 kilometrów od linii frontu.
Czytaj także: 360 tys. żołnierzy Putina na Białorusi? NATO reaguje. „Gotowe bronić każdego centymetra”.
Źródła:Reuters, RBC Ukraine, Ukraińska Prawda, IAR











