Premier Słowacji był przytomny po trafieniu do szpitala w Handlovej – podaje rzeczniczka placówki. Leczono jego rany postrzałowe i ustabilizowano jego parametry życiowe. Następnie polityk został przetransportowany do innego szpitala.
Słowackiego premiera postrzelono po wyjazdowym posiedzeniu rz±du w Handlovej. Napastnik został zatrzymany. Polityk został postrzelony między innymi w brzuch i rękę. Jak podają media społecznościowe szefa słowackiego rządu, życie Fico jest zagrożone. „Decydujące będą najbliższe godziny” – przekazała kancelaria premiera.
Premier Robert Fico postrzelony. Relacja świadków: Prawie ogłuchłam
Jak cytuje portal domov.sme.sk, gazeta „Dennik N” rozmawiała z dwoma świadkami ataku. – Kiedy rozległy się strzały, prawie ogłuchłam – powiedziała jedna z kobiet i dodała, że usłyszała trzy lub cztery strzały, a następnie zobaczyła, jak Robert Fico upada na ziemię.
Według informacji portalu napastnikiem był około 50-letni mężczyzna. Napastnik miał otworzyć ogień, gdy po posiedzeniu gabinetu premier poszedł się przywitać z kilkudziesięcioma zwolennikami.
Słowacja. Jakub Bielamowicz o postrzeleniu premiera Roberta Fico
Klimat polityczny na Słowacji jest bardzo napięty. Tak Jakub Bielamowicz z Instytutu Nowej Europy komentuje postrzelenie premiera Słowacji Roberta Fico.
W Polskim Radiu 24 mówił, że sprawa ma prawdopodobnie podłoże polityczne. – Instynktowna odpowiedź jest taka, że mieliśmy tu do czynienia z (…) próbą morderstwa politycznego, być może napędzoną złym, toksycznym klimatem politycznym na Słowacji – stwierdził.
Gość Polskiego Radia 24 dodał, że szef słowackiego rządu jest politykiem skutecznym, ale jednocześnie bardzo polaryzującym. – (Robert Fico – IAR) używa bardzo ostrego języka, agresywnego, który wzbudza negatywne emocje i próbuje na nich zbijać kapitał polityczny – tłumaczył Jakub Bielamowicz.