Prezydent Iranu: Teheran gotowy „rozwiązać problemy” ze Stanami Zjednoczonymi.
Prezydent Iranu Masud Pezeszkian ogłosił koniec „12-dniowej wojny narzuconej przez Izrael”. – Dziś, po bohaterskim oporze naszego wielkiego narodu, którego determinacja tworzy historię, jesteśmy świadkami zawarcia rozejmu i zakończenia tej 12-dniowej wojny narzuconej przez awanturnictwo i prowokację – powiedział w przesłaniu do narodu Pezeszkian, którego cytuje państwowa Agencja Informacyjna Republiki Islamskiej (IRNA). Prezydent dodał, że Teheran jest gotowy „rozwiązać problemy” ze Stanami Zjednoczonymi.
Deklaracje Teheranu
Stacja CNN podała, że minister spraw zagranicznych Iranu Abbas Aragczi zapewnił, że Iran nie wróci do stołu negocjacyjnego ze Stanami Zjednoczonymi, dopóki „agresja” przeciwko jego krajowi będzie trwała. Zarówno Iran, jak i Izrael złamały zawieszenie broni, które miało obowiązywać już we wtorek (24 czerwca). Ogłosił je prezydent USA Donald Trump, po poniedziałkowym ataku Teheranu na bazę wojskową w Katarze. Iran wystrzelił sześć pocisków w kierunku bazy lotniczej Al Udeid. Żaden nie dosięgnął celu. Waszyngton poinformował, że nikt nie zginął.
Izrael: Kampania przeciwko Iranowi jeszcze się nie skończyła
Szef sztabu izraelskiej armii Eyal Zamir ostrzegł, że konfrontacja z Iranem jest daleka od zakończenia. – To koniec ważnego rozdziału, ale kampania przeciwko Iranowi jeszcze się nie skończyła – powiedział dowódca. – Pomimo fenomenalnego osiągnięcia, musimy twardo stąpać po ziemi. Przed nami wiele wyzwań. Musimy pozostać skoncentrowani. Nie mamy czasu spocząć na laurach – podkreślił Zamir. Jego zdaniem Izrael „cofnął irański projekt nuklearny o lata, to samo dotyczy jego programu rakietowego”. – Teraz uwaga wraca do Gazy, do sprowadzenia zakładników do domu i obalenia rządów Hamasu – zadeklarował.
Izrael bezustannie atakuje Strefę Gazy
We wtorkowy ataku siły izraelskie zabiły w Strefie Gazy co najmniej 40 Palestyńczyków. Zarządzono ewakuację, o czym informowali lokalni medycy i mieszkańcy – podał Reuters. Agencja cytuje słowa lekarza ze szpitala Al-Awda w Nuseirat w środkowej Strefie Gazy. Marwan Abu Naser powiedział, że do jego placówki trafiło 19 zabitych i 146 rannych z tłumu, który próbował dotrzeć do pobliskiego centrum dystrybucji pomocy humanitarnej, wspieranej przez USA i Izrael Fundacji Humanitarnej Gaza.
Czytaj również: „Netanjahu nie posłuchał Trumpa ws. ataku na Iran. 'Był wściekły'”.
Źródła:Al Jazeera, CNN