Prof. Antoni Dudek o wyniku pierwszej tury wyborów prezydenckich 2025
W rozmowie z „Super Expressem” prof. Antoni Dudek wskazał, że „prawdopodobnie za dwa tygodnie pobijemy rekord, jeśli chodzi o różnicę, jaką ktoś pokona kogoś”. Jak zauważyła prowadząca program Kamila Biedrzycka, już na samym starcie kampanii mówiono o różnicy na tzw. żyletki. – Nastąpiła taka samospełniająca się przepowiednia – skomentowała. – Dokładnie tak. Ci, którzy wierzyli w to, że będzie 5 proc. czy więcej różnicy, mogą się czuć zawiedzeni – zgodził się prof. Dudek. Zwrócił jednak uwagę na trend, jaki wystąpił w ostatnich dniach przed wyborami: Trzaskowski spadał w sondażach, Nawrocki zyskiwał poparcie, mimo głośnego tematu kawalerki p. Jerzego. – Jakbyśmy spojrzeli na to przez pryzmat sondaży partyjnych, to właściwie obaj ci kandydaci zdobyli wyłącznie żelazne poparcie swoich formacji i nic więcej. Jeśli porównamy ten wynik z wynikami, jakie kandydaci PO-PiS-u uzyskiwali w poprzednich wyborach prezydenckich, to jest najgorszy wynik dla duopolu PO-PiS-owego – wyjaśniał politolog.
Wynik II tury wyborów prezydenckich 2025 nieprzesądzony
Politolog w mediach społecznościowych podkreślił, że „wszystkim, którzy uważają już wynik II tury za przesądzony, zaleca wstrzemięźliwość„. „Przed nami dwutygodniowy, zaciekły bój o dosłownie każdy głos. Wygra go strona bardziej zdeterminowana i zmobilizowana” – wskazał. „Zdziwiłbym się, gdyby różnica między zwycięzcą a przegranym była 1 czerwca większa niż przed pięciu laty, kiedy wyniosła nieco ponad 400 tysięcy głosów” – napisał prof. Antoni Dudek. W rozmowie z „SE” ostrzegał natomiast przed przekładaniem procentowego poparcia dla poszczególnych kandydatów, którzy nie weszli do drugiej tury, na Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego. Ocenił także, że przez najbliższe dwa tygodnie będziemy świadkami jeszcze bardziej brutalnej kampanii niż dotychczas i codziennej wymiany ostrych ciosów.
To największe zaskoczenie dla prof. Dudka
Politolog przyznał, że najbardziej zaskoczył go wynik Grzegorza Brauna – 6,34 proc. poparcia (1 242 917 głosów). – Ja muszę powiedzieć, że ze wszystkich tych liczb, które w tej chwili padły, takie poparcie dla Grzegorza Brauna jest dla mnie ogromnym zaskoczeniem. To pokazuje, jak silny jest prawicowy radykalizm w Polsce. I to oczywiście będzie miało długofalowe konsekwencje – podkreślił. – Ale też z drugiej strony spójrzmy na to inaczej. Wyobraźmy sobie na moment, że Braun by nie wystartował i wszyscy zwolennicy Brauna poparliby Mentzena. Mielibyśmy 21 proc. To jest, przypomnę, mniej więcej tyle, ile dostał Paweł Kukiz w roku 2015, czyli to jest ten antysystemowy elektorat, tym razem podzielony na dwie części: silniejszą Mentzena i słabszą Brauna.
Czy jeśli PiS przegra, uzna wynik wyborów?
– To jest jasne, że teraz Karol Nawrocki będzie się przedstawiał w roli ofiary państwa rządzonego przez PO i będzie nam mówił, że właściwie być może te wybory nie będą uczciwe. Co zresztą będzie przygrywką do tego, gdyby to jednak 1 czerwca zabrakło mu tej pewnej ilości głosów, do stwierdzenia, że te wybory być może nie były uczciwe czy wręcz zostały sfałszowane. Bo taka retoryka się przecież od pewnego czasu pojawia w wypowiedziach różnych polityków PiS – mówił prof. Antoni Dudek. – Jest pytanie, czy rzeczywiście PiS uzna ten wynik, który ogłosi PKW – zaznaczył.
Wyniki I tury wyborów prezydenckich 2025
19 maja około godz. 9.20 PKW podała wyniki wyborów ze wszystkich obwodów. Pierwsze miejsce zajął Rafał Trzaskowski z wynikiem 31,36 proc. głosów. Tuż za nim znalazł się Karol Nawrocki z 29,54 proc. poparcia. Podium zamyka Sławomir Mentzen (14,81 proc.). Czwarte miejsce należy do Grzegorza Brauna (6,34 proc.), a piąte do Szymona Hołowni (4,99 proc.). Tuż za marszałkiem Sejmu uplasował się Adrian Zandberg z wynikiem 4,86 proc. Podobny wynik uzyskała Magdalena Biejat – 4,23 proc. Następni w zestawieniu są: Krzysztof Stanowski (1,24 proc.), Joanna Senyszyn (1,09 proc.), Marek Jakubiak (0,77 proc.), Artur Bartosiewicz (0,49 proc.), Maciek Maciak (0,19 proc.) i Marek Woch (0,09 proc.). Frekwencja wyniosła 67,31 proc. Druga tura odbędzie się 1 czerwca. Pierwsza debata pomiędzy Karolem Nawrockim a Rafałem Trzaskowskim prawdopodobnie odbędzie już w najbliższą środę (21 maja) o 20.
Czytaj też: „Tak głosowała Polonia. Miażdżący wynik Nawrockiego w USA, Braun wdarł się na podium”.
Źródła: „Super Express”, wybory.gov.pl, Antoni Dudek (Facebook)