-
W nadchodzących dniach Polska doświadczy znacznego ocieplenia sięgającego 25 stopni Celsjusza.
-
Maj zapowiada się cieplej niż średnia wieloletnia, ale na północnym zachodzie może brakować opadów.
-
Lato przyniesie falę upałów, z temperaturami przekraczającymi 30 stopni, jednak opady będą utrzymywać się w normie.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Obecnie siedzimy na prawdziwej huśtawce pogodowej, zmagając się z masą zmian. Do Polski wciąż napływa masa arktycznego powietrza, jednak jak zapewnia Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, „przed nami ostatnie chłodniejsze dni i noce„. Przymrozki skończą się w weekend i potem czeka nas potężne ocieplenie. W przyszłym tygodniu temperatura miejscami wyniesie nawet 25 stopni Celsjusza. Kolejne miesiące również przyniosą wiele zmian – niekoniecznie na lepsze.
Pogoda długoterminowa wyraźnie powyżej normy
Przyszły tydzień przyniesie wiele cieplnych anomalii, ponieważ zazwyczaj w kwietniu w ciągu dnia temperatury wahają się od średnio 11 do 15 stopni. Na kilka dni zrobi się więc zdecydowanie cieplej, niż zwykle. Z podobną sytuacją możemy mieć do czynienia w całym kolejnym miesiącu.
Z udostępnionej przez IMGW długoterminowej prognozy pogody na okres od maja do sierpnia wynika, że maj będzie cieplejszy od średniej wieloletniej w całym kraju.
Jeśli chodzi o deszcze, to na północnym zachodzie może ich zabraknąć. Tam średnia suma opadów może się okazać niższa od typowych dla tego okresu. To oznacza, że trzeba się liczyć z pogłębiającą się suszą na tych terenach. W reszcie kraju suma opadów powinna jednak zmieścić się w normie.
Przełom wiosny i lata przyniesie więcej ciepła. Wygląda na to, że w czerwcu w prawie całej Polsce temperatury będą powyżej normy. Zrobi się więc bardzo ciepło, a miejscami upalnie. Jedynie na południu, w rejonie Podkarpacia, Małopolski, Śląska i Ziemi Świętokrzyskiej temperatury będą typowe dla tego okresu.
Jednocześnie można się spodziewać typowych dla tej pory roku lokalnych burz i ulew. W całym kraju suma opadów będzie w normie, czyli nie będzie ich więcej, ani mniej, niż zwykle.

Lato wyjątkowo gorące. Odczuje to cały kraj
Przed falami upałów na pewno nie uciekniemy w kolejnych miesiącach. Wiele wskazuje bowiem na to, że lato będzie naprawdę gorące, i to w całym kraju.
W lipcu we wszystkich rejonach Polski będzie cieplej, niż zazwyczaj. To oznacza, że czeka nas sporo dni, podczas których na termometrach zobaczymy wartości przekraczające 30 stopni Celsjusza.
Chociaż będzie gorąco, okresami krótkotrwałą ulgę przyniosą opady. Tych nie zabraknie, ponieważ we wszystkich rejonach kraju ich suma zmieści się w normie wieloletniej. Cały czas mogą też pojawiać się letnie burze oraz ulewy, jednak mogą się przeplatać z bardzo suchymi dniami.

Kolejny letni miesiąc również będzie gorący. W sierpniu średnie temperatury również będą wyższe od normy z lat 1991-2020. Tak będzie w całym kraju, więc znowu będziemy musieli się przygotować na fale upałów, których nie powinno zabraknąć.
Upalne dni nie oznaczają jednak całkowitej suszy. Tak jak w poprzednim miesiącu, w sierpniu przyjdą opady, które będą typowe dla tego okresu. W całej Polsce deszczu spadnie tyle samo, ile wynosi średnia wieloletnia.

Warto podkreślić, że jest to prognoza długoterminowa. Tego typu symulacje są obciążone dużym ryzykiem błędu i powinniśmy je traktować jako prognozę orientacyjną. Kolejne prognozy mogą się zdecydowanie różnić od obecnych.