Jak poinformowała w poniedziałek wieczorem za pośrednictwem wpisu na platformie X Wioletta Paprocka (szefowa sztabu wyborczego Rafała Trzaskowskiego – przyp. red.), pełnomocnik wyborczy komitetu kandydata KO Grzegorz Wójtowicz wysłał do Sądu Najwyższego protest wyborczy.
„W demokratycznym procesie wyborczym każdy głos wyborcy musi mieć gwarancję należytego szacunku instytucji państwa” – napisała Paprocka. Podkreśliła, że „protest wyborczy pełnomocnika komitetu Rafała Trzaskowskiego został wysłany do Sądu Najwyższego„.
Protesty wyborcze po porażce Rafała Trzaskowskiego. Minął ostateczny termin
O tym, że Wójtowicz ma złożyć protest informował jeszcze w poniedziałek rano na platformie X członek sztabu Rafała Trzaskowskiego Cezary Tomczyk, który tego samego dnia złożył do Sądu Najwyższego swój osobisty protest wyborczy.
Z informacji, które tego samego dnia przekazał Wójtowicz, wynikało, że protest w imieniu Komitetu Wyborczego Rafała Trzaskowskiego zostanie złożony za pośrednictwem Poczty Polskiej.
Poniedziałek był ostatnim dniem na składanie w Sądzie Najwyższym protestów przeciwko wyborowi Prezydenta RP. Protest można było do godz. 16 złożyć bezpośrednio w budynku SN. Można go też było nadać za pośrednictwem Poczty Polskiej.
Sąd Najwyższy informuje o protestach wyborczych. „Będzie ich znacznie więcej”
W poniedziałek po południu Sąd Najwyższy poinformował, że wpłynęło dotychczas 3 tys. protestów. Rzecznik prasowy SN sędzia Aleksander Stępkowski zaznaczył, że na pewno będzie ich znacznie więcej, gdyż wpływają one także drogą pocztową.
Wcześniej, w czwartek, SN poinformował też, że zarządził przeliczenie głosów z 13 obwodowych komisji wyborczych – m.in. z Krakowa, Mińska Mazowieckiego, Grudziądza, Gdańska, Tychów i Katowic.
W II turze wyborów prezydenckich popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Karol Nawrocki zdobył 50,89 proc. poparcia, zaś konkurujący z nim kandydat Koalicji Rafał Trzaskowski uzyskał 49,11 proc. głosów. Różnica w głosach wyniosła mniej niż 370 tys.