Przebudził się potężny wulkan. Gruba warstwa popiołu przykryła miasta. Wszczęto alarm

Wybuch wulkanu na Filipinach

W poniedziałek 28 kwietnia w centralnym regionie Filipin doszło do wybuchu wulkanu Bulusan. Po erupcji kłęby dymu wzniosły się na wysokość około 4,5 kilometra. Miejscowości położone w pobliżu wulkanu pokryła gruba warstwa popiołu, który osiadł na drogach i domach.

Ostrzeżenia dla mieszkańców i pilotów samolotów

W ciągu 24 godzin przed erupcją wulkanu Bulusan odnotowano w pobliżu 53 trzęsienia ziemi. Sama erupcja trwała 24 minuty. Filipiński Instytut Wulkanologii i Sejsmologii w związku z erupcją podniósł z 0 do 1 (w ramach pięciostopniowej skali) stan alarmowy, sygnalizujący poziom zagrożenia dla ludzi. Wyznaczony obszar zagrożenia objął teren rozciągający się na cztery kilometry. Filipińskie służby wezwały również do zachowania szczególnej ostrożności w rozciągającej się na dwa kilometry strefie, w której może występować zagrożenie lawinowe oraz ryzyko wyrzucenia skał i innych odłamków przez wulkan. Zaapelowano także do pilotów samolotów, aby nie zbliżali się w okolice wulkanu.

Wybuch wulkanu na Hawajach

22 kwietnia doszło do potężnej erupcji wulkanu Kilauea na Hawajach. Z jego krateru wystrzeliła fontanna lawy, która osiągnęła wysokość około 200 metrów. Władze miejscowego parku narodowego wydały ostrzeżenie dotyczące emisji gazów wulkanicznych powodujących problemy z oddychaniem. Jako zagrożenie wskazano także fragmenty skał wyrzuconych z góry, które mogły dotrzeć do odległych obszarów, unoszone przez wiatr. Mimo zagrożenia związanego z wybuchem wulkanu Kilauea wielu turystów, którzy w tym czasie przebywali na Hawajach, zachwycało się możliwością podziwiania spektakularnego zjawiska, jakim była erupcja. – To niewytłumaczalne, bo widzisz siłę Ziemi i wszechświata dosłownie przed swoją twarzą. Można to usłyszeć. Nie ma nic podobnego – powiedział jeden z turystów. Jego żona również podzieliła się wrażeniami z obserwowania wybuchu wulkanu. Kobieta w momencie erupcji znajdowała się blisko krateru. – Spadały na nas kamienie i po prostu je chwyciliśmy – relacjonowała.

Wybuch wulkanu na Islandii

Niedawno doszło również do erupcji wulkanu na Islandii. Wulkan Sundhnúkur wybuchł 1 kwietnia. Wcześniej w jego pobliżu miało miejsce ponad 200 trzęsień ziemi. W związku z erupcją wulkanu z okolicy ewakuowano mieszkańców oraz przebywających tam turystów.

Więcej: Przeczytaj też artykuł „Czy w Polsce wystarczy prądu dla wszystkich samochodów elektrycznych? Mamy konkretne dane”.

Źródła: agencja Reuters na MSN, Filipiński Instytut Wulkanologii i Sejsmologii na Facebooku, Podróże.Gazeta.pl, Gazeta.pl