Na piątkowej konferencji prasowej Szymon Hołownia podkreślał, że po „naturalnym” wygaśnięciu projektu Trzeciej Drogi partia zabiera się za kolejny rozdział pracy. – Możecie być pewni, że z całą determinacją będziemy realizować to, co zostało nam powierzone – podkreślał lider Polski 2050.
Jak zapowiedział, na najbliższym posiedzeniu Sejmu zostanie przedstawiony projekt ustawy smartfonowej, regulującej używanie telefonów komórkowych w szkołach.
Polityk przypomniał też, że kluczowymi postulatami ugrupowania jest odpolitycznienieTVP, ustawa antykuwetowa, asystencja osobista oraz zmiany w polityce mieszkaniowej, o których zaraz po Hołowni miała mówić Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Przerwana konferencja Szymona Hołowni. „Nie ufam ci”
Zanim jednak minister funduszy i polityki regionalnej zabrała głos przebieg konferencji zakłócił jeden z przysłuchujących się wystąpieniu mężczyzn.
Nagle wykrzyknął do Hołowni w języku angielskim: Brawo! Mój przyjaciel. Jesteś najlepszym człowiekiem na świecie.
– Nie, nie jestem. Ty jesteś! Pozwól mi być drugą najlepszą osobą. Dziękuję bardzo – odpowiedział mu marszałek Sejmu.
Obcokrajowiec nie chciał jednak kończyć dyskusji i próbował znów coś powiedzieć.
– To zabawne, że to nie jest twoja konferencja, tylko jednego z najlepszych ministrów w tym rządzie. Później, bo teraz jesteśmy zajęci – przerwał mu Hołownia.
Zdenerwowany tą uwagą mężczyzna krzyknął: Nie ufam ci! – Przyszedł elektorat i wypowiedział się w języku obcym – skomentował rozbawiony lider Polski 2050.