W Naczelnym Sądzie Administracyjnym w Warszawie odbyła się rozprawa dotycząca przymusowej restrukturyzacji Idea Banku. Posiedzenie rozpoczęło się jako jawne, jednak sędzia Małgorzata Korycińska postanowiła je utajnić ze względu na możliwość ujawnienia tajemnicy bankowej. Wyrok ma zostać ogłoszony na początku czerwca.
Decyzja Bankowego Funduszu Gwarancyjnego
Sprawa dotyczy decyzji Bankowego Funduszu Gwarancyjnego z 30 grudnia 2020 r. Fundusz rozpoczął wówczas restrukturyzację banku, umorzył jego instrumenty kapitałowe i ustanowił administratora. Bank został przejęty przez Pekao SA, a uzasadnieniem były ujemne kapitały – minus 482,8 mln zł.
Część aktywów, m.in. powiązanych z aferą GetBack, nie została przejęta, co uniemożliwiło obligatariuszom skuteczne odzyskanie środków. Z tego powodu decyzję BFG zaskarżyli akcjonariusze, obligatariusze oraz Leszek Czarnecki. Reprezentujący go adwokat Roman Giertych był obecny na rozprawie.
Nowe pozwy o odszkodowania
Wcześniej Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił wszystkie skargi, nie stwierdzając naruszeń prawa, choć wskazał pewne uchybienia proceduralne. Na wyrok WSA wpłynęło 48 skarg kasacyjnych. Wśród zarzutów znalazły się m.in. brak dostępu do akt i niewłaściwe obsadzenie sądu. Do sprawy przystąpił Rzecznik Praw Obywatelskich, wskazując, że działania BFG ograniczyły prawa poszkodowanych.
Postępowanie zostało zawieszone do czasu rozstrzygnięcia sprawy Getin Noble Banku przez TSUE. W tamtym przypadku WSA stwierdził, że BFG nie zapewnił niezależności przy łączeniu funkcji kuratora, organu restrukturyzacyjnego i gwaranta. Teraz NSA musi rozstrzygnąć, czy podobne błędy miały miejsce przy Idea Banku. Orzeczenie może otworzyć drogę do pozwów o odszkodowania.