Nie ulega wątpliwości, że to było kompletnie nieoczekiwane otwarcie rozgrywek PlusLigi dla siatkarzy z Nysy. Cała społeczność związana z miastem leżącym na Opolszczyźnie zdecydowanie bardziej niż o sportowej rywalizacji, myślała o przetrwaniu w walce z żywiołem. Powódź, która nawiedziła południową Polskę, nie oszczędziła Nysy. A siatkarze, wraz ze sztabem szkoleniowym, zarządem – właściwie każdą i każdym – ruszyli do ratowania miasta, o czym na bieżąco informowaliśmy.
PlusLiga: PSG Stal Nysa wraca do gry po walce powodzią
Wielka woda dotarła na tereny Nysy i okolic akurat w czasie, w którym siatkarze prowadzeni przez trenera Daniela Plińskiego czekali na swój wyjazdowy mecz z Asseco Resovią Rzeszów. Ostatecznie po coraz bardziej niepokojących, a następnie już dramatycznych komunikatach o zalaniu miasta, spotkanie 1. kolejki PlusLigi przełożono. Zespół z Nysy ruszył na pomoc.
Jednego z siatkarzy, najmłodszego w zespole oraz generalnie w rozgrywkach PlusLigi, żywioł doświadczył najmocniej. Jakub Olejniczak i jego rodzina obecnie próbują odbudować swoje życie na nowo, mającego zaledwie 17 lat zawodnika można wspierać za pośrednictwem specjalnej zbiórki w tym miejscu.
Żywioł opuścił tereny województwa opolskiego, a życie toczy się dalej. Podobnie jest z rozgrywkami ligowymi. Siatkarze PSG Stali wracają do boiskowej rywalizacji. Ich pierwszym przeciwnikiem będzie GKS Katowice. Obie drużyny spotkają się w poniedziałkowy (tj. 23 września) wieczór, od godziny 20:30. Transmisja na antenie Polsatu Sport 1 oraz internetowo m.in. za pośrednictwem platformy Polsat Box Go.
GKS Katowice z ważnym wsparciem dla powodzian
Warto dodać, że dochód ze spotkania zostanie przeznaczony dla pomocy dla powodzian dotkniętych szaleńczym żywiołem na południu Polski. To szlachetny, ale przede wszystkim ważny gest ze strony gospodarzy z Katowic.
Kibice siatkówki po raz kolejny zapewne nie zawiodą, stawiając się w hali Szopienice w stolicy województwa śląskiego.