Putin: Cała Ukraina jest nasza
W piątek 20 czerwca rosyjski dyktator Wadimir Putin w czasie Forum Ekonomicznego w Petersburgu mówił między innymi o wojnie w Ukrainie, w tym o „przynależności” Ukrainy do Rosji. Jak ocenił, Rosjanie i Ukraińcy to jeden i ten sam lud. – W tym sensie cała Ukraina jest nasza – obwieścił. Mówił też o tym, że Ukraina powinna mieć status „państwa niezaangażowanego”, jaki przyjęła po uzyskaniu niepodległości w 1991 roku. Putin zasugerował również, że choć Rosja nie ma zamiaru zająć miasta Sumy, to taka możliwość nie jest wykluczona. Dopytywany o ostateczny cel Kremla w wojnie, odparł, że Rosjanie mają powiedzenie: „Tam, gdzie stanie stopa rosyjskiego żołnierza, to jest nasze”.
„Bez ironii, bez żartów” o III wojnie światowej
Putin był też pytany o to, czy obawia się wybuchu III wojny światowej. Stwierdził, że jest zaniepokojony „rosnącym potencjałem konfliktu”. Jest też zmartwiony sytuacją wokół nuklearnych instalacji, które budują Rosjanie w Iranie. Zdaniem Putina punkty zapalne wojny światowej to także wojna w Ukrainie i konflikt Izraela z Palestyną. – To niepokojące. Mówię o tym bez jakiejkolwiek ironii, bez żartów – wyjaśniał cytowany przez portal News.ru. Władimir Putin mówił także, że możliwość konfliktu rośnie, jest bardzo dua i dotyczy bezpośrednio Rosji. Przypomnijmy, to Rosja od lutego 2022 roku prowadzi pełnoskalową wojnę z niepodległą Ukrainą. Pociski i rakiety spadają nie tylko na obiekty wojskowe, ale także na cywilne, m.in. szpitale i bloki mieszkalne, zabijając setki osób.
Putin rozmawiał z Xi Jinpingiem
Jak już wcześniej pisaliśmy, w czwartek 19 czerwca przywódca Rosji rozmawiał z przywódcą Chin. „Zdecydowanie potępili izraelskie ataki na Iran, apelując o rozwiązanie konfliktu drogą polityczną i dyplomatyczną” – przekazał doradca Kremla Jurij Uszakow, cytowany przez Agencję Reutera. „Zarówno Moskwa, jak i Pekin uważają, że nie ma militarnego, siłowego rozwiązania obecnej sytuacji i kwestii związanych z irańskim programem nuklearnym. To rozwiązanie musi być osiągnięte wyłącznie środkami politycznymi i dyplomatycznymi” – stwierdził doradca Wadimira Putina. Medialne doniesienia wskazują, że Rosja miała wezwać USA, żeby nie przyłączały się do bombardowań Iranu.
Napięta sytuacja na Bliskim Wschodzie
W piątek 20 czerwca Iran kontynuował ataki na Izrael. Uderzono w Tel Awiw, Beer Szewa i Hajfę. W wyniku ataku w Hajfie co najmniej dwie osoby zostały ranne. W Beer Szewa rannych zostało co najmniej siedem osób. Tymczasowo zamknięto tam główny dworzec kolejowy, uszkodzonych zostało też kilka budynków. Izrael zapowiedział intensyfikację ataków na Iran. – Musimy uderzyć we wszystkie symbole reżimu i mechanizmy ucisku ludności, takie jak (…) Gwardia Rewolucyjna – przekazał szef izraelskiego resortu obrony, cytowany przez Aljazeera. Celem działań ma być destabilizacja sytuacji wewnętrznej w Iranie.
Więcej: Przeczytaj także tekst Maćka Kucharczyka „Rekordowe sukcesy Rosjan za cenę rekordowo niskich strat. Ewidentnie jest problem”.
Źródła: RIA Nowosti, News.ru, Agencja Reutera, Aljazeera, Gazeta.pl 1, Gazeta.pl 2