„Prezydent z rozbieganym wzrokiem”
– Mam wrażenie, że pan prezydent zapędził się trochę w kozi róg, to znaczy stawia określone cele, a później sam prowadzi na Radzie Gabinetowej rozmowę, która wykracza poza tą Radę Gabinetową. Taki trochę nadprezydent w rozumieniu konstytucyjnym – mówił w czwartek rano w TVN24 wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski z Nowej Lewicy. – W Polsce to rząd rządzi, a prezydent reprezentuje. Rada Gabinetowa jest od tego, żeby na niej rozmawiać poważnie o sprawach poważnych, a wczoraj prezydent z rozbieganym wzrokiem, z tym przekładaniem kartek, trochę taki narcyz, który wie doskonale, że nie odnajduje się w sytuacji, którą zwołał – dodał polityk.
„Prezydent dowiedział się rzeczy, których nie wiedział”
– Widziałem człowieka pogubionego i niemającego świadomości, że dzisiaj rząd naprawdę rządzi i te 18 miesięcy nie zostało zmarnowane. Premier punktując te pytania, a czasami i przytyki, pokazał, że wiedza, profesjonalizm są po naszej stronie – podkreślał Krzysztof Gawkowski. – Mam wrażenie, że prezydent dowiedział się rzeczy, których nie wiedział. Na czym polega rządzenie, jak wygląda dzisiaj rzeczywista sytuacja gospodarcza i jak wyglądał od czasów PiS-u wzrost gospodarczy i spadek inflacji (…). Prezydent musi też zdawać sobie sprawę, że nie tylko wetami się rządzi – ocenił.
Rada Gabinetowa w Pałacu Prezydenckim
Do Rady Gabinetowej, czyli obrad rządu pod przewodnictwem prezydenta, doszło w środę w Pałacu Prezydenckim przed południem. Posiedzenie było niejawne, prezydent i premier na początku zabrali głos w części otwartej. – Przyznam, że jestem bardzo zaniepokojony tym, co widzę w danych z budżetu w tym roku. To jest moje pytanie do pana premiera, pana ministra, wszystkich państwa, czy te liczby, wokół których się poruszamy, są tymi, które możecie państwo uznać za obiektywne. Gdy się czyta, że mamy 150 mld zł deficytu, to dla mnie jest to jasny sygnał alarmowy, że coś jest nie tak – mówił Karol Nawrocki. – Dlaczego jesteśmy na granicy możliwości budżetowych? (…) Ponieważ podjęliśmy decyzje i nie zmienimy tych decyzji, żeby, docierając oczywiście do granicy ryzyka, nie tylko utrzymać, ale radykalnie zwiększyć ambitne programy i plany Polski. Pan prezydent wspomniał o infrastrukturze, w tym o CPK. Tylko inwestycje, które są bezpośrednio pod ministrem infrastruktury, (…), w ciągu 2 lat wzrosły o 100 proc. Jeśli chodzi o Ministerstwo Infrastruktury będziemy wydawali na infrastrukturę, to jest kolej, lotniska, w przyszłym roku blisko 100 mld zł – odpowiadał premier Donald Tusk.
Czytaj również: „Kacyk Kaczyńskiego”, Tuskowi „powieka nie drgnęła”. Komentarze do Rady Gabinetowej
Źródła: TVN24, Rada Gabinetowa