Gmina Siedlec (powiat wolsztyński) wydała komunikat, w którym poinformowano, że materiały znajdują się w jednym z budynków jednorodzinnych, a służby otrzymały o nich informacje w godzinach porannych.
„Na miejscu działania prowadzi Policja oraz Państwowa Straż Pożarna. Nie zarządzono ewakuacji” – wskazały władze samorządowe.
Siedlec. Materiały radioaktywne w domu jednorodzinnym. „Mogą być niebezpieczne”
Mł. asp. Martin Halasz, rzecznik komendanta wielkopolskiej straży pożarnej, przekazał w rozmowie z Interią, że substancje radioaktywne zostały odkryte przez policjantów. Na miejscu pracują już specjalistyczne grupy ekologiczno-chemiczne z Poznania i Leszna oraz jednostki z Wolsztyna.
– Po wstępnych analizach znaleźliśmy około 50 źródeł radioaktywnych materiałów oraz prekursorów materiałów wybuchowych – podkreślił oficer prasowy i zaznaczył, że mogą one powodować duże niebezpieczeństwo. Na miejsce udaje się zespół wojewódzkiej PSP, by zidentyfikować substancje oraz ocenić skalę zjawiska.
Materiały radioaktywne odkryła policja. „Na razie nikt nie został zatrzymany”
Jak przekazał asp. szt. Wojciech Adamczyk z KPP w Wolsztynie, funkcjonariusze zabezpieczyli „niewielkie ilości substancji”. – Czujniki, którymi dysponują strażacy wykazują radioaktywność tych materiałów, ale nie jest to poziom zagrażający zdrowiu i życiu – powiedział policjant w rozmowie z polsatnews.pl.
– W sprawie nie zostały na razie zatrzymane żadne osoby, trwają przeszukania i zabezpieczenia – podkreślił i dodał, że materiały zabezpieczono zarówno w domu, jak i na terenie posesji.
Jako pierwsze o sprawie informowało RMF FM.