Sikorski o migrantach odsyłanych z Niemiec: Radosław Sikorski w czwartek 27 marca odbył wizytę w Rumunii. Podczas briefingu prasowego szef MSZ skomentował sprawę migrantów odsyłanych z Niemiec do Polski. Przywołał słowa Jacka Czaputowicza, ministra spraw zagranicznych w rządzie Prawa i Sprawiedliwości. – Mój poprzednik, pan minister Czaputowicz, po odejściu ze stanowiska powiedział, że rząd PiS świadomie i celowo przepuszczał migrantów do Niemiec, sądząc, że to będzie niemiecki problem – powiedział Sikorski.
Skutki działań PiS: Szef MSZ podkreślił, że gdy dany imigrant jest zarejestrowany w Polsce, to kraj, na którego terenie nielegalnie przebywa, ma prawo odesłać go do Polski. Sikorski stwierdził, że odsyłanie przez Niemców migrantów do Polski jest zatem konsekwencją działań PiS. – Jeżeli mielibyśmy mieć ten problem z Niemcami, to dokładnie dlatego, że robił to PiS (przepuszczał migrantów do Niemiec – red.), więc kolegom z dzisiejszej opozycji i panu prezydentowi doradzałbym wstrzemięźliwość w podnoszeniu tej sprawy – dodał Sikorski.
Zawieszenie prawa do azylu: Sikorski skomentował też decyzję polskich władz dotyczącą zawieszenia prawa do składania przez cudzoziemców wniosków o azyl. W środę 26 marca ustawę azylową podpisał Andrzej Duda, a rząd przyjął rozporządzenie w tej sprawie. Szef MSZ uważa, że zawieszenie prawa do azylu to odpowiedź na działania Rosji i Białorusi, które próbują wywołać kryzys na granicy polsko-białoruskiej. – Cel (zawieszenia prawa do azylu – red.) jest jasny: poinformować potencjalnych migrantów, ich rodziny w krajach, że próba przejścia przez (…) białorusko-polską granicę jest bardzo niebezpieczna, a szanse na sukces są bardzo niskie – powiedział Sikorski.
Więcej: Przeczytaj też artykuł „Nowe informacje nt. Szejny. MSZ zdradza, co wiedział Sikorski”.
Źródła: 300polityka.pl, PAP