Lew wykopał przejście pod ogrodzeniem, ranił opiekuna i rzucił się na wezwanych funkcjonariuszy. Nie była to pierwsza interwencja w tym miejscu.
Czechy. Z prywatnego zoo uciekł lew
Według informacji podawanej przez media prywatne zoo od trzech lat działało nielegalnie – nie miało zezwoleń budowlanych, a właściciel nie wykonał polecenia rozebrania większości zabudowań, ponadto straciło zezwolenie weterynaryjne na trzymanie niektórych zwierząt.
Zdaniem dziennikarzy swoje funkcjonowanie obiekt zawdzięczał lukom w prawie. Odebranie zezwoleń powinno było skutkować odebraniem zwierząt właścicielowi, ale władze nie miały dokąd ich przenieść.
Policja poinformowała, że wszczęła śledztwo w sprawie możliwego popełnienia przestępstwa, polegającego na stworzeniu zagrożenia przez zaniedbanie.
Nie była to pierwsza interwencja policji w tym miejscu. Wcześniej z terenu zoo uciekły: puma, jeżozwierz i wąż.