„Głowa pływająca w Odrze”: Przedstawiciele dolnośląskiego oddziału Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego opisali na Facebooku zdarzenie, do którego doszło w piątek 28 marca. Poinformowali, że wrocławscy ratownicy otrzymali o godzinie 10:23 „niepokojące wezwanie do głowy pływającej w Odrze”. Miała się znajdować na wysokości ulicy Pasteura we Wrocławiu.
Fałszywy alarm: Po kilku minutach na miejsce dotarł zespół WOPR. Jeden z ratowników wszedł do wody i rzeczywiście znalazł tam głowę, ale była to głowa kukły. Ratownicy przekazali, że prawdopodobnie stanowiła część Marzanny wrzuconej kilka dni wcześniej do Odry. Przedstawiciele dolnośląskiego oddziału WOPR stwierdzili, że choć alarm okazał się fałszywy, był to dla ratowników „doskonały sprawdzian gotowości do działań”.
Więcej: Przeczytaj też artykuł „Nowe informacje o dziecku chorym na błonicę. Lekarze o podejrzeniu drugiego przypadku”.
Źródło: Dolnośląskie WOPR na Facebooku