Decyzja KE ws. funduszy
Brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka dowiedziała się, że Komisja Europejska już 9 września ma zatwierdzić projekty, które otrzymają dofinansowanie. W sumie o tanie pożyczki z funduszu SAFE w wysokości 150 miliardów euro poprosiło 19 krajów.
Korzyści dla Polski
Nisko oprocentowane kredyty to szansa na rozkręcenie polskiego przemysłu zbrojeniowego. Pożyczki mają być udzielane na projekty realizowane co najmniej przez dwa kraje. Ale Polska wynegocjowała, by przez pierwszy rok mogły być finansowane już rozpoczęte inwestycje, tylko w jednym państwie. Już wkrótce Komisja Europejska będzie mogła zacząć wypłacać 15-procentowe zaliczki na realizację projektów. Przepisy uruchamiające fundusz SAFE wynegocjowała polska prezydencja. Kredyty z unijnego funduszu są tanie, odroczone w spłacie o 10 lat. A sama spłata rozłożona do 2070 roku. I są to korzystne finansowo warunki, których nie uzyskałaby żadna polska firma na rynku. „Pozyskanie tych funduszy to realna inwestycja w bezpieczeństwo i rozwój naszego przemysłu zbrojeniowego. To także wzmocnienie bezpieczeństwa, zdolności odstraszania i obrony całej UE i NATO” – przekazał w lipcu szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
Cele funduszu
Program SAFE zawiera surowe wymogi, które mają zagwarantować, że większość środków zostanie przeznaczona na broń produkowaną w Unii Europejskiej, aby wzmocnić europejski przemysł zbrojeniowy. Pożyczki udzielane krajom członkowskim będą zaciągane przez Komisję Europejską i gwarantowane unijnym budżetem. Środki będzie można przeznaczać zarówno na sprzęt wojskowy, jak i amunicję. Pieniądze będą przyznawane chętnym krajom członkowskim na podstawie ich planów obronnych.
Więcej na ten temat przeczytasz w artykule: „Karol Nawrocki zawetował ustawę o pomocy Ukraińcom. Unia Europejska reaguje”.
Źródła:IAR, Władysław Kosiniak-Kamysz (X)