„Saratów i Engels przeżyły dziś najpotężniejszy atak dronów w historii. Wszystkie służby ratunkowe nadal pracują w trybie intensywnym, aby wyeliminować szkody. Władze miast wspólnie z odpowiednimi departamentami rejestrują wszystkie uszkodzenia obiektów cywilnych, aby podjąć niezbędne środki” – przekazał gubernator obwodu saratowskiego Roman Busargin.
Początkowo o ataku donosiły jedynie lokalne media, potem potwierdził je sam urzędnik.
Propagandowa agencja TASS podaje z kolei, że Moskwa po ataku dronów ogłosiła stan wyjątkowy w rejonie miasta Engels.
Rosja: Takiego ataku nie było od początku wojny. Rosyjskie miasta w ogniu
Według świadków w rejonie rafinerii ropy w Saratowie i lotniska wojskowego w Engels słychać było potężne eksplozje. Na nagraniach z tego regionu widać ogromne pożary, które wybuchły w wyniku ataku.
W bazie Engels stacjonują ciężkie bombowce strategiczne, wykorzystywane do ataków na Ukrainę. „Lotnisko wojskowe Engels-2 jest bazą samolotów Tu-95MS i Tu-160, należących do 22. dywizji lotnictwa bombowego Rosji” – informuje portal Ukraińska Prawda.
Jak podają niektóre lokalne media, w Engels ewakuowani są mieszkańcy domów położonych w pobliżu lotniska, a porty w miastach Samara i Saratów – z powodu ataku dronów – wstrzymały loty. W Engels odwołano także zajęcia w szkołach.
Ukraiński oficer Andrij Kowalenko opublikował w mediach społecznościowych nagranie z bazy w Engels, na którym ma być widać pożar lotniska. Sztab generalny Ukrainy nie odniósł się jeszcze do doniesień o atakach.
Tymczasem rosyjskie Ministerstwo Obrony podaje, że siły Moskwy rzekomo zestrzeliły 132 drony.
W nocy ze środy na czwartek rosyjskie drony zaatakowały miasto Kropywnycki w obwodzie kirowohradzkim w centralnej Ukrainie. Ukraińskie media podawały, że był to najpotężniejszy atak ze strony Rosji od początku wojny. Rosjanie uderzyli około 20 dronami w dzielnice mieszkalne, w mieście słychać było kilkadziesiąt eksplozji. Według Kijowa rannych zostało osiem osób, w tym dziecko.
Kilka dni wcześniej ukraińskie drony zaatakowały obiekty energetyczne w obwodzie astrachańskim w Rosji. Według gubernatora regionu Igora Babuszkina w wyniku nalotu ranna została jedna osoba, wybuchł też pożar. Jednocześnie urzędnik nie sprecyzował, jaki dokładnie obiekt ucierpiał.