W skrócie:
-
Władimir Putin podczas wywiadu poruszył temat swojego następcy, podkreślając potrzebę wyboru między kilkoma kandydatami.
-
Putin zauważył, że ostateczny wybór „należy jednak do narodu rosyjskiego”.
-
Zgodnie z konstytucją Rosji w razie opróżnienia urzędu prezydenta władzę przejąłby premier, obecnie Michaił Miszustin.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Władimir Putin jest bohaterem nowego filmu wyemitowanego na antenie rosyjskiej telewizji państwowej, a jedną z jego części jest rozmowa z przywódcą. Tytuł dokumentu brzmi: „Rosja, Kreml, Putin, 25 lat”.
Putin przejął władzę w Rosji w grudniu 1999 roku. Od tego czasu kształtuje politykę swojego państwa, prowadząc m.in. napastniczą wojnę z Ukrainą.
Zgodnie z przyjętymi poprawkami do konstytucji Putin może rządzić aż do 2036 roku. Polityk miałby wtedy 84 lata. W trakcie wywiadu padło pytanie o potencjalnego sukcesora.
Rosja. Kto sukcesorem na Kremlu? Putin komentuje
Władimir Putin nie wskazał konkretnej osoby, ale przyznał, że „zawsze o tym myśli”. Zasugerował, że mogłoby dojść do rywalizacji kilku kandydatów. – Myślę, że powinna być jedna osoba, a raczej kilka osób, aby lud miał wybór – przekazał.
Następnie dyktator jeszcze raz zaznaczył, że „ostatecznie wybór należy do ludu, do narodu rosyjskiego”.
Konstytucja Rosji przewiduje, że w razie opróżnienia urzędu prezydenta władzę przejąłby premier. Tę funkcję od stycznia 2020 roku pełni Michaił Miszutin.
Rosja. 25 lat u władzy. Putin chce pobić wynik Stalina
Agencja Reutera zauważyła, że Władimir Putin jest najdłużej panującym rosyjskim przywódcą od czasów Józefa Stalina, który rządził w Związku Radzieckim przez 31 lat.
Jak to możliwe, że Putin jest u sterów władzy aż 25 lat? Po dwóch pierwszych kadencjach prezydenta powierzono mu funkcję premiera, którą sprawował w latach 2008-12.
Kolejne nowelizacje rosyjskiej konstytucji doprowadziły do zniesienia czteroletniej kadencji i wprowadziły zapis o sześcioletnim pełnieniu urzędu z możliwością reelekcji. Wówczas Putin mógł rządzić do 2024 roku. Zmiany z 2020 roku nakazywały liczenie kadencji od nowa, co daje mu możliwość sprawowania władzy do 2036 roku.