„Ukraina w nocy z soboty na niedzielę przeprowadziła duży nalot dronów na Moskwę i okolice” – informuje portal internetowy telewizji Russia Today.
Mer Moskwy Siergiej Sobianin poinformował, że rosyjska obrona przeciwlotnicza do godziny 2:30 przechwyciła co najmniej 15 dronów lecących do stolicy. Dodał, że na ziemi nie odnotowano „znacznych zniszczeń ani ofiar”.
„Według doniesień wideo udostępnionych na Telegramie, co najmniej jeden wieżowiec mieszkalny został uszkodzony w Zielenogradzie, dzielnicy na północno-zachodnich obrzeżach Moskwy. Eksplozja wybiła wiele okien, a co najmniej dwa samochody stanęły w płomieniach na ziemi” – podaje RT.
Informacje propagandowych mediów potwierdzają zdjęcia i nagrania opublikowane przez blogera „Baza”. Na materiałów widać, jak na jeden z bloku spadają szczątki zestrzelonego drona.
Nocny atak ukraińskich dronów na Moskwę. Sparaliżowane lotniska
„Ze względów bezpieczeństwa ruch lotniczy na czterech moskiewskich lotniskach: Szeremietiewo, Domodiedowo, Wnukowo i Żukowski, został chwilowo zawieszony” – poinformowały rosyjskie media powołując się na urząd lotniczy Rosawiacja.
Ograniczenia są konieczne dla zapewnienia bezpieczeństwa cywilnego ruchu lotniczego, wyjaśnił urząd.
Po godzinie 4:00 rano ruch został wznowiony.
Wojna w Ukrainie. Kijów wysyła drony na Moskwę
„W sobotę Ukraina również zaatakowała cele w Rosji dronami w ramach obrony przed agresją Moskwy” -pisze DPA.
Ukraina, która od ponad trzech lat broni się przed agresją Moskwy, wykorzystuje ataki na cele w głębi Rosji przede wszystkim do niszczenia wrogich zapasów wojskowych.
„Szkody i straty w ludziach spowodowane ukraińskimi atakami są niewspółmierne do liczby zabitych i rannych, a także do rozmiarów zniszczeń spowodowanych przez rosyjskie ataki” – podkreśliła DPA.