Dziennikarze „New York Times” dotarli do ośmiostronicowego wewnętrznego raportu rosyjskiego FSB. Określono w nim priorytety w walce z chińskim szpiegostwem. Redakcja udostępniła pismo sześciu zagranicznym agencjom wywiadowczym – wszystkie uznały dokument za autentyczny.
Tajna jednostka wywiadowcza działająca w ramach FSB nazywa Chiny „wrogiem”, który stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa Rosji. Oficerowie wskazują, że Pekin m.in. próbuje rekrutować szpiegów spośród rosyjskich naukowców, by zdobyć dane dotyczące wrażliwych technologii wojskowych oraz szpieguje operacje wojskowe w Ukrainie, by zebrać informacje na temat zachodniej broni.
„Obawiają się, że chińscy naukowcy kładą podwaliny pod roszczenia do rosyjskiego terytorium. Ostrzegają też, że agenci prowadzą działania szpiegowskie w Arktyce, wykorzystując firmy wydobywcze i uniwersyteckie ośrodki badawcze jako przykrywkę” – pisze „New York Times”.
Rosja a Chiny. Pekin wsparł Moskwę po 2022 roku
Dokument nie jest datowany, jednak „NYT” podkreśla, że z kontekstu wynika, iż powstał on w 2023 lub na początku 2024 roku.
W oficjalnym przekazie Chiny i Rosja pozostają silnymi partnerami. Xi Jinping i Putin spotkali się osobiście ponad 40 razy. Dziennikarze podkreślają, że Rosja przetrwała pod naporem zachodnich sankcji m.in. dzięki wsparciu Pekinu.
Chiny są największym odbiorcą rosyjskiej ropy naftowej i dostarczają niezbędne chipy komputerowe, oprogramowanie i komponenty wojskowe. Kiedy zachodnie firmy wycofały się z Rosji, chińskie marki wkroczyły na ich miejsce.
Rosja. Chińczycy próbowali wykorzystać sytuację
W dokumencie ujawniono ponadto, że trzy dni przed inwazją Putina na Ukrainę w 2022 r., FSB zatwierdziło nowy program kontrwywiadowczy. Jego prawdziwym celem miało być uniemożliwienie chińskim szpiegom podważania rosyjskich interesów.
Rosja skierowała prawie wszystkie swoje zasoby wojskowe i szpiegowskie do Ukrainy. Prawdopodobnie obawiała się, że Pekin może próbować to wykorzystać. W dokumencie FSB ujawniono, że od tego czasu chińscy agenci zintensyfikowali wysiłki w celu rekrutacji rosyjskich urzędników, ekspertów, dziennikarzy i biznesmenów bliskich władzy w Moskwie.
Agenci zostali poinstruowani, aby m.in. „zapobiegli przekazaniu ważnych strategicznych informacji Chińczykom”.