Rekordowe przychody i zyski fundacji ojca Rydzyka
Celem fundacji „Nasza Przyszłość” jest działalność na rzecz nauki, szkolnictwa wyższego, w tym na rzecz rozwoju Akademii Kultury Medialnej i Społecznej w Toruniu, a także promowanie polskiej kultury i dziedzictwa narodowego oraz dobroczynności i pomocy osobom z niepełnosprawnościami. Ze sprawozdania finansowego za 2024 rok wynika, że organizacja otrzymała 6,5 mln złotych z 1,5 proc. podatku dochodowego podatników. Łącznie przychody fundacji wyniosły 10,5 mln złotych, a zysk 4,1 mln złotych. Dla porównania: rok wcześniej przychody wyniosły 5,7 mln złotych, a zysk 1,1 mln złotych. Z budżetu państwa „Nasza Przyszłość” nie otrzymała jednak ani złotówki. Zapłaciła jedynie 1366 złotych podatku dochodowego.
Co z „Lux Veritatis”? Po roku straty odnotowała zyski
Z kolei „Lux Veritatis” w 2024 roku osiągnęła przychody w wysokości 51 mln 648 tys. złotych (w tym darowizny stanowiły 40 mln 580 tys. złotych). W 2023 roku było to 48 mln 285 tys. złotych. Dzięki wysokim przychodom fundacja osiągnęła zysk w wysokości 2,2 mln złotych. Dla porównania: w 2023 roku miała 3,7 mln złotych straty. Przypomnijmy, po przejęciu władzy politycy Koalicji Obywatelskiej ujawnili, że za czasów Prawa i Sprawiedliwości organizacje związane z ojcem Tadeuszem Rydzykiem miały otrzymać ponad 380 mln złotych. Największą część tej kwoty stanowiły pieniądze przeznaczone na budowę Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. Św. Jana Pawła II – to blisko 220 mln złotych.
Rydzyk uderza w rząd Tuska. „Prześladuje nas, nęka”
W sierpniu tego roku Tadeusz Rydzyk na antenie Radia Maryja stwierdził, że działania rządu dotyczące prowadzonej przez niego fundacji „Lux Veritatis” są prześladowaniem. – Obecny rząd od samego początku, już dwa lata, nas prześladuje, dyskryminuje, nęka różnymi kontrolami. Skończyła się jedna kontrola, to była następna albo różne kontrole naraz. Ja się pytam, czy oni są Polakami? Czy oni służą Polsce? – zapytał redemptorysta.
Czytaj także: Najgorszy minister edukacji? Nowackiej brakuje do wyniku Czarnka, ale jest coraz bliżej.
Źródło: Wirtualna Polska