Jak przekazała wiceminister sprawiedliwości, Ryszard Cyba przebywał w zakładzie karnym w Czarnem na oddziale szpitalnym dla przewlekle chorych „ze względu na stan zdrowia i postępujące otępienie”.
– Dyrektor zakładu karnego w Czarnem wystąpił do właściwego sądu penitencjarnego z wnioskiem o zarządzenie przerwy w odbywaniu kary ze względu na stan zdrowia. Sąd Okręgowy w Słupsku skierował pana Cybę do szpitala w celu zbadania go przez biegłych psychiatrów i uzyskania ich opinii na temat stanu zdrowia i możliwości dalszego wykonywania kary – tłumaczyła Ejchart.
Ryszard Cyba poza więzieniem. Wiceminister przytoczyła opinię lekarzy
Wiceminister przytoczyła opinię biegłych, którzy orzekli, że „Ryszard Cyba cierpi na zaburzenia psychiczne, które nie rokują wyleczenia, a nawet poprawy”. Zdaniem lekarzy „mogą postępować dalsze zaburzenia poznawcze i zniedołężnienie”. U Cyby zdiagnozowano m.in. otępienie w stopniu głębokim, majaczenie, całkowitą dezorientację, zaburzenia świadomości, brak kontaktu logicznego.
– Biegli wykluczyli możliwość wykonywania kary w zakładzie karnym i wskazali, że Ryszard Cyba wymaga opieki i pielęgnacji w warunkach Domu Pomocy Społecznej. Na tej podstawie Sąd Okręgowy w Łodzi zawiesił wykonywanie kary pozbawienia wolności – wskazała Ejchart.
Następnie dyrektor zakładu karnego w Czarnem zwrócił się do Miejskiego Ośrodka Pomocy społecznej właściwego dla ostatniego miejsca zamieszkania Cyby, czyli do Częstochowy, z prośbą o wskazanie miejsca, do którego mężczyzna mógłby trafić.
– MOPS wskazał schronisko dla bezdomnych z całodobową opieką medyczną. Pan Cyba transportem służby więziennej został tam przewieziony w asyście wychowawcy. 20 marca policja dostała zgłoszenie od pracowniczki schroniska, że pan Cyba odmówił przyjmowania leków i awanturuje się. Policja wezwała pogotowie i pan Cyba został przewieziony do szpitala psychiatrycznego – tłumaczyła.
Ryszard Cyba poza więzieniem. „Z prawnego punktu widzenia nic się nie zmieniło”
Wiceminister sprawiedliwości Dariusz Mazur podkreślił, że „z prawnego punktu widzenia nic się nie zmieniło i Ryszard Cyba jest osobą skazaną na dożywotnie pozbawienie wolności”.
– W obecnym stanie psychicznym, zgodnie z opinią biegłych, on nie jest zdolny do odbywania kary. W związku z tym osobie należało udzielić pomocy lekarskiej, czego nie dało się w wystarczającym zakresie uczynić w jednostce penitencjarnej – dodał.
Transporty między poszczególnymi miejscami pobytu Cyba był przewożony transportem medycznym. – Nigdzie nie poszedł na własną rękę, nigdzie nie dotarł niezaopiekowany, Podstawową kwestią jest zapewnienie bezpieczeństwa publicznego. Leczenie służy temu, by doprowadzić stan osoby do tego, by była zdolna odbywać karę (…) Jeżeli okaże się, że pan Cyba jest zdolny do odbywania kary, to powróci do zakładu karnego – powiedział Mazur.
Więcej informacji wkrótce…
Ryszard Cyba. Zwrot w sprawie. Sąd zawiesił wykonywanie kary
We wtorek Służba Więzienna poinformowała Polsat News, że Ryszard Cyba nie może odbywać kary więzienia i trafił do szpitala. Mężczyzna odsiaduje wyrok dożywocia za zabicie działacza PiS z Łodzi Marka Rosiaka.19 października 2010 roku Cyba wtargnął do biura poselskiego Prawa i Sprawiedliwości i oddał strzały z broni palnej.
Do informacji o zwolnieniu mężczyzny z więzienia odniosła się w serwisie X wiceminister Maria Ejchart, która podkreśliła, że Ryszard Cybanie jest na wolności.
„Jest na zamkniętym oddziale szpitala psychiatrycznego. Sąd zawiesił wykonanie kary ze względu na stan zdrowia. Podjął decyzję na podstawie opinii biegłych” – napisała, zapraszając na wspólną konferencję z wiceministrem sprawiedliwości Dariuszem Mazurem.
Wyrok w sprawie Cyby zapadł w 2011 roku. Został skazany na dożywocie, z możliwością warunkowego opuszczenia więzienia najwcześniej po 30 latach.