Areszt po wypadku na warszawskiej Woli: Sąd przychylił się w piątek (11 października) do wniosku o tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy Tomasza U., podejrzanego o spowodowanie wypadku na rondzie Tybetu. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba poinformował, że stwierdzono wysokie prawdopodobieństwo mataczenia oraz ucieczki podejrzanego z kraju.
Kierowca planował ucieczkę: Podczas czwartkowej (10 października) konferencji prasowej prokurator Skiba relacjonował, że po potrąceniu pieszego kierowca SUV-a uciekł pod Pruszków i zostawił pojazd w jednym z lasów. Wyrzucił ponadto kluczyki do samochodu i telefon komórkowy. Następnie wrócił do Warszawy i zaczął przygotowywać się do ucieczki z Polski. Rzecznik stołecznej prokuratury zaznaczył, że mężczyzna po wypadku zażył amfetaminę.
Dwa zarzuty dla Tomasza U.: Pierwszy dotyczy spowodowania wypadku skutkującego obrażeniami zagrażającymi życiu. Prokurator Skiba wskazał, że kierowca złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i uciekł z miejsca zdarzenia. Grozi mu za to do 16 lat więzienia. Drugi zarzut dotyczy posiadania narkotyków – dwóch gramów amfetaminy. Grozi za to do trzech lat pozbawienia wolności.
Więcej szczegółów na temat zdarzenia w artykule: „Wypadek na rondzie Tybetu. Prokuratura przedstawiła dwa zarzuty Tomaszowi U.”.
Sprawdź źródła: PAP, IAR