Santander Bank Polska poinformował o planowanym połączeniu z austriacką Grupą Erste. W specjalnym liście prezes banku Michał Gajewski zapewnił, że klienci nie muszą obawiać się zmian w codziennym korzystaniu z usług. Numery kont, obowiązujące umowy i dostępność doradców pozostają bez zmian.
Przejęcie Santandera
W maju 2025 roku zawarto umowę, na mocy której Erste Group przejmie 49 proc. udziałów w Santander Bank Polska oraz 50 proc. udziałów w Santander TFI. To jedna z największych transakcji w sektorze bankowym ostatnich lat. Erste Group to znany gracz na rynku Europy Środkowo-Wschodniej, obsługujący 16 milionów klientów w ponad dwóch tysiącach placówek w siedmiu krajach.
Prezes Michał Gajewski, w liście skierowanym do klientów, zaznaczył, że fuzja nie wpłynie na sposób obsługi. „Numery kont pozostają te same. Nie zmieniamy też umów zawartych z Państwem. Nasi doradcy są do Państwa dyspozycji w placówkach oraz na infolinii” – cytuje bankier.pl.
Gajewski zapewnił również, że aplikacja mobilna i bankowość internetowa będą nadal działać tak jak dotychczas.
Zmiana właścicielska nie będzie natychmiastowa. Zgodnie z informacjami podanymi przez prezesa, zakończenie procesu fuzji zależy od uzyskania niezbędnych zgód regulacyjnych, co planowane jest dopiero na koniec 2025 roku.
Dalszy rozwój
Zarząd banku podkreśla, że planowana fuzja to krok w kierunku dalszego rozwoju. Jak wskazuje Gajewski, Erste Group dobrze zna warunki rynku Europy Środkowo-Wschodniej, koncentruje się na budowaniu trwałych relacji z klientami i stawia na rozwój innowacyjnych rozwiązań.
„W planowanej zmianie upatrujemy wiele szans – dla każdego z Państwa oraz dla dalszego dynamicznego rozwoju banku” – podkreślił prezes.
Obecnie klienci nie muszą podejmować żadnych działań. Santander zapewnia, że ich interesy są priorytetem, a cała operacja przebiega z myślą o komforcie i ciągłości usług. Fuzja z Grupą Erste ma przynieść dostęp do jeszcze nowocześniejszych technologii i lepszych rozwiązań bankowych.