UOKiK poinformował w komunikacie o zakończeniu sześciu postępowań administracyjnych prowadzonych wobec firm deweloperskich działających w Warszawie, Wrocławiu i Lublinie. Według ustaleń urzędu przedsiębiorcy nie przekazywali klientom kompletnych informacji dotyczących rzeczywistej powierzchni mieszkań, co miało wpływ na ocenę oferty i decyzję o zakupie.
Na spółki nałożono kary finansowe w łącznej wysokości przekraczającej 1,6 mln zł. Szczegóły spraw, w tym lista ukaranych firm i wysokość sankcji, zostały opublikowane w oficjalnym komunikacie na stronie UOKiK. Wszystkie decyzje są obecnie zaskarżone do sądu.
Problematyczna ścianka działowa. Ważna informacja dla właścicieli mieszkań
Analiza dokumentów dostarczonych przez przedsiębiorców wykazała, że klienci często nie otrzymywali jasnej informacji o tym, czy i w jaki sposób do powierzchni użytkowej mieszkań wliczane są metry zajęte przez ścianki działowe.
Choć w materiałach sprzedażowych pojawiały się wizualizacje układu lokali, brakowało wyodrębnienia przestrzeni pod ściankami oraz informacji, jaka część ceny dotyczy właśnie tej powierzchni. W jednym przypadku UOKiK ustalił, że deweloper uwzględnił w dokumentacji metry pod ściankami, ale nie ujął ich w sumarycznym metrażu podanym w umowie, co wprowadzało klientów w błąd co do rzeczywistej wartości nieruchomości.
Dopiero przy finalizacji transakcji oczekiwano od nich dopłat, co urząd uznał za działanie naruszające zbiorowe interesy konsumentów.
UOKiK apeluje o zmianę przepisów
Działania UOKiK poprzedziło szerokie badanie rynku obejmujące największe grupy kapitałowe z branży deweloperskiej. Analizowano sposób interpretacji i stosowania norm dotyczących pomiaru powierzchni lokali oraz to, jak przedsiębiorcy informują o tym swoich klientów.
Prezes urzędu podkreślił, że jego kompetencje ograniczają się do oceny kompletności i rzetelności przekazywanych danych, natomiast szczegółowe zasady pomiarów mogą zostać uregulowane jedynie w drodze rozporządzenia ministra właściwego do spraw budownictwa.
W związku z tym UOKiK przekazał resortowi wyniki analiz i zadeklarował współpracę przy przygotowywaniu przepisów eliminujących możliwość zaliczania przestrzeni pod ściankami działowymi do powierzchni użytkowej.
Jakie kompetencje ma UOKiK? Kto może złożyć skargę?
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów działa na podstawie ustawy z 2007 roku i pełni funkcję centralnego organu administracji odpowiedzialnego za nadzór nad rynkiem w zakresie ochrony konkurencji oraz interesów konsumentów.
W sektorze nieruchomości jego głównym zadaniem jest identyfikowanie i eliminowanie praktyk, które naruszają zbiorowe prawa nabywców mieszkań. Postępowania mogą być wszczynane zarówno z inicjatywy urzędu, jak i na skutek zgłoszeń konsumenckich.
W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości, prezes UOKiK może wydać decyzję administracyjną zobowiązującą przedsiębiorcę do zaprzestania określonego działania oraz nałożyć karę pieniężną, której wysokość może sięgnąć 10 proc. rocznego obrotu firmy.
Urząd dysponuje szerokim zakresem środków nadzorczych. Może zobowiązać firmy do przekazania dokumentów, przesłuchiwać członków zarządu, a także przeprowadzać kontrole. W branży deweloperskiej szczególną uwagę przykłada się do analizy prospektów informacyjnych, treści umów i materiałów promocyjnych, które są udostępniane potencjalnym nabywcom – zarówno w biurach sprzedaży, jak i w sieci. UOKiK ma prawo zakwestionować zapisy, które uzna za niezgodne z prawem lub wprowadzające w błąd, oraz nakazać ich usunięcie.
Możliwość złożenia skargi do UOKiK przysługuje wyłącznie konsumentom, a więc osobom fizycznym nabywającym mieszkanie na potrzeby niezwiązane z działalnością gospodarczą. W przypadku firm i inwestorów droga dochodzenia roszczeń prowadzi wyłącznie przez sąd cywilny.
Skargi przyjmowane są za pośrednictwem systemu e-porad lub infolinii. UOKiK w ostatnich miesiącach zwiększył nadzór nad przejrzystością ofert na rynku pierwotnym, zwracając uwagę m.in. na nadużywanie formuły „zapytaj o cenę” w internetowych ogłoszeniach sprzedaży mieszkań.
- ZUS podsumował nowy program dla rodzin. Ile pieniędzy wypłacono?
- Dodatkowe pieniądze przed urlopem. Świadczenie może wypłacić pracodawca