Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało w piątek o sukcesie legislacyjnym w Sejmie. Posłowie przyjęli nowelizację ustawy o Służbie Więziennej.
Jednym z jej punktów była likwidacja Inspektoratu Wewnętrznego SW. Jednostka ta była pozostałością po ministrze Zbigniewie Ziobrze. Inspektorat rozpoczął pracę w grudniu 2022 roku. W komunikacie został przedstawiony jako wewnętrzna „policja” w ramach SW.
„Zakres jego działania obejmował przestępstwa popełniane przez osadzonych w zakładach karnych i aresztach śledczych, funkcjonariuszy i pracowników Służby Więziennej wykonujących czynności służbowe, a także osoby z zewnątrz, których czyny przestępcze były bezpośrednio związane z przestępstwami tych grup” – czytamy w oświadczeniu ministerstwa.
Resort sprawiedliwości uderza w Ziobrę. „Brak zaufania do służb”
Na stronie internetowej resortu sprawiedliwości głos w sprawie zabrała wiceminister Maria Ejchart. Polityk argumentowała, że jednostka powołana przez Ziobrę „dysponowała rozległymi kompetencjami”, „budziła skrajne emocje” oraz podlegała bezpośrednio pod nadzór byłego ministra.
– Inspektorat Wewnętrzny Służby Więziennej był fragmentem projektu państwa autorytarnego, państwa inwigilującego obywateli, inwigilującego swoich własnych funkcjonariuszy – przekonywała Ejchart. W jej opinii powołanie tego organu było przejawem braku zaufania do służb.
– (Inspektorat Wewnętrzny SW – red.) Został powołany bez potrzeby, był nieskuteczny i ogromnie kosztowny. (…) Efekty pracy Inspektoratu były na tyle nieznaczące, że nie przekonały nas do konieczności jego utrzymania – tłumaczyła wiceminister sprawiedliwości.
W ciągu ponad dwóch lat działalności wyspecjalizowana jednostka w ramach SW doprowadziła do zatrzymania dziewięciu osób. W sumie funkcjonariusze 267 razy przeprowadzali czynności administracyjno-porządkowe oraz udzielali wsparcia innym organom.
Ministerstwo Sprawiedliwości triumfuje. Cofają reformę Ziobry. W tle milionowe koszty
Ministerstwo Sprawiedliwości podało koszty istnienia Inspektoratu. W 2023 roku wydano kwotę blisko 10 mln złotych, a rok później blisko 14 mln złotych. Dodatkowo dochodzą koszty utrzymania wydziałów zamiejscowych. Zsumowana kwota wyniosła ponad 900 tys. złotych.
„Przy takim budżecie od początku działalności Inspektoratu wszczęto jedynie 37 spraw operacyjnych o różnym stopniu złożoności” – czytamy w komunikacie resortu.
Jednym z wyników nowelizacji ustawy będzie przeniesienie kompetencji Inspektoratu Wewnętrznego SW oraz jego wydziałów zamiejscowych do innych służb, głównie do policji. Funkcjonariusze oraz pracownicy cywilni IWSW mają zostać „przejęci” przez Służbę Więzienną.
Przegłosowana przez Sejm nowelizacja trafi teraz do Senatu. Ostateczną decyzję podejmie prezydent.