W ramach obchodów Święta Niepodległości środowiska narodowe jak co roku zorganizowały w Warszawie Marsz Niepodległości.
Policja przekazała, że manifestacja przebiegała spokojnie. Zatrzymanych zostało 41 uczestników.
– W tej grupie mamy 26 osób zatrzymanych za posiadanie narkotyków, trzy za udział w bójce oraz 10 poszukiwanych w związku z innymi przestępstwami. Zabezpieczyliśmy 819 różnego rodzaju środków pirotechnicznych – wyliczał Robert Szumiata ze stołecznej policji.
Kontrowersyjny gość na Marszu Niepodległości
Z szacunkowych danych stołecznego ratusza wynika, że w demonstracji wzięło udział około 100 tys. osób. W tym gronie znaleźli się m.in. prezydent Karol Nawrocki, wielu polityków PiS z Jarosławem Kaczyńskim na czele, a także liderzy Konfederacji oraz partii Grzegorza Brauna.
Ulicami Warszawy przeszedł także Tommy Robinson, kontrowersyjny skrajnie prawicowy aktywista z Wielkiej Brytanii. W przeszłości był członkiem m.in. faszystowskiej Brytyjskiej Partii Narodowej. To właśnie on stoi za organizacją English Defence League, której członkowie słyną z antyislamskich protestów i chwalenia działań Andersa Breivika.
Na swoim koncie ma także napaści na policjantów, wyłudzenie kredytu, stalking dziennikarki The Independent oraz zorganizowanie kibicowskiej bójki na ponad 100 osób.
Skandal na Marszu Niepodległości. Możdżonek broni Bosaka
Tommy Robinson twierdzi, że do Polski zaprosił go Dominik Tarczyński. W trakcie wizyty w naszym kraju spotkał się m.in. w Sejmie z Krzysztofem Bosakiem. Z tego powodu na polityka Konfederacji spadła fala krytyki. Doprowadziła także do ostrego sporu między Marcinem Możdżonkiem i Andrzejem Rozenkiem.
– To jest trochę jak w drużynie siatkarskiej. On jest kapitanem twojej drużyny. On zrobił świństwo i ty musisz sobie jakoś z tym poradzić, bo to jest twoja drużyna. Bosak jest twoim kapitanem, bo jest szefem twojej partii, nie? – dopytywał polityk Lewicy na antenie Polsat News. Poseł nie szczędził gorzkich słów pod adresem byłego kapitana polskiej kadry.
– Jest mi wstyd z twojego powodu, bo byłeś reprezentantem Polski i ja cię bardzo szanowałem, byłeś dla mnie gwiazdą polskiego sportu, a dzisiaj się nie potrafisz odciąć od takiego typa – komentował.
Awantura o Marsz Niepodległości. Możdżonek reaguje
Te słowa wyraźnie zirytowały Marcina Możdżonka. – To wszystko, co teraz powiedziałeś świadczy tylko i wyłącznie o tobie. Nie pouczaj mnie, bardzo cię proszę, o grze drużynowej, o której nie masz zielonego pojęcia – stwierdził były sportowiec.
Po emisji programu Marcin Możdżonek zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym ocenił, że „w programie Agnieszki Gozdyry poczuł się jak bohater w świecie wyreżyserowanym przez Bareję”. „Wykreowano rzeczywistość, która nie istnieje i próbowano wmówić, nie tylko mi, ale i widzom, jako prawdę objawioną” – przekonywał były siatkarz.













